Do zdarzenia doszło w sobotni wieczór. Świadkowie całego zajścia powiadomili policję, że dwóch mężczyzn kopało i biło leżącą na ziemi osobę. Na miejsce zostali skierowani dzielnicowi.
- W rozmowie ze zgłaszającą i innymi świadkami tego przestępstwa policjanci ustalili, że wszyscy mężczyźni razem pili alkohol. W pewnym momencie dwóch z nich zaatakowało swojego kolegę – informuje Iwona Kaszewska z Komendy Powiatowej Policji w Bełchatowie.
Napastnicy kopali i uderzali 42-latka po całym dziele oraz po głowie. Po ataku spokojnie oddalili się z miejsca pobicia. Wezwani policjanci odnaleźli pobitego 42-latka. Leżał on na ziemi w trawie. Był obolały i zakrwawiony. Wezwany na miejsce zespół karetki pogotowia zabrał bełchatowianina z poważnymi obrażeniami między innymi twarzoczaszki do szpitala.
- Ustaleni przez dzielnicowych świadkowie zdarzenia opisali wygląd sprawców i wskazali kierunek ich ucieczki. Mundurowi namierzyli ich chwilę później. Obaj byli pijani – mówi Iwona Kaszewska.
Dwaj mężczyźni w wieku 29 i 58 lat zostali zatrzymani przez policjantów w parku Olszewskich. Okazuje się, że są oni znani policji ze wcześniejszych konfliktów z prawem. Podczas badania alkomatem wydmuchali po 2,5 promila alkoholu. Zatrzymani trafili do policyjnego aresztu, gdzie po wytrzeźwieniu usłyszeli zarzuty pobicia. Grozi im do 3 lat pozbawienia wolności. Sąd zdecydował o ich tymczasowym areszcie.