- Ta nominacja to dla nas olbrzymie wyróżnienie – mówi Aleksandra Gaworska
2017 rok dla młodziutkiej lekkoatletki, stawiającej pierwsze kroki w Bełchatowskim Klubie Lekkoatletycznym, obfitował w szereg sukcesów. W lipcu w Mistrzostwach Europy U-23 ze sztafetą 4×400 m wywalczyła złoto, a następnie w tej samej konkurencji mogła świętować brąz na londyńskich Mistrzostwach świata! Radość była tym większa, że bełchatowska debiutantka pobiegła w finale MŚ dzięki odważnej decyzji trenera Aleksandra Matusińskiego, do Londynu jechała bowiem jako rezerwowa.
– Co czułam po zdobyciu medalu? Tego, co działo się w mojej głowie nie jestem w stanie odtworzyć. Choć emocje już dawno opadły, za każdym razem, gdy o tym opowiadam mam ciarki. To przeżycie, to potężna dawka motywacji. Wiem, że jeśli chcę zaistnieć w sporcie seniorskim czeka mnie bardzo ciężka praca. Ten sezon przeszedł już do historii i czas skupić się w pełni na przygotowaniach do 2018 roku, aby był również owocny jak obecny – opowiada z radością Gaworska, która na co dzień studiuje i mieszka w Krakowie.
Choć zawodniczka AZS AWF mówi już o nadchodzącym roku i sezonie, to bezsprzecznie 2017 był dla niej najważniejszym w dotychczasowej karierze.
- Z pewnością to był przełomowy rok, który zadecydował, że pozostanę na dłużej w sporcie. Po raz pierwszy miałam okazję reprezentować swój kraj na międzynarodowych imprezach. To wspaniałe uczucie, kiedy stoi się na podium Mistrzostw Europy słuchając „Mazurka Dąbrowskiego”. Kiedy widzi się jak trenują i przygotowują się do startu światowej sławy lekkoatleci. Do niedawna myślałam, że nigdy nie będzie mi dane zobaczyć to wszystko z bliska, doświadczyć tych wszystkich emocji na żywo – dodaje Gaworska.
Na finiszu 2017 roku przyjdzie się młodej bełchatowiance i jej koleżankom ze sztafety zmierzyć w jeszcze jednym wyścigu – o laur plebiscytu „Przeglądu Sportowego”. To prestiżowy konkurs z bardzo długoletnią tradycją (organizowany jest od 1926 roku, nagrody nie przyznawano tylko w latach 1939–1947 z powodu wybuchu II wojny światowej). W ubiegłym roku zwyciężczynią została dwukrotna złota medalistka igrzysk olimpijskich, trzykrotna mistrzyni świata oraz wielokrotna rekordzistka świata i Europy w rzucie młotem – Anita Włodarczyk. Dotychczas najwięcej razy plebiscyt wygrywała Justyna Kowalczyk.
Głosować na sztafetę z Aleksandrą Gaworską w składzie można na trzy sposoby: