Do interwencji policjantów na jednym z bełchatowskich osiedli doszło we wtorek, 19 grudnia. Mundurowi około godziny 20:00 postanowili złożyć wizytę mężczyźnie, którego podejrzewali o związek z narkotykowym procederem.
- Po krótkiej obserwacji, zwrócili uwagę na wychodzącego spod ustalonego adresu mężczyznę. Podszedł on do swojego pojazdu. Kryminalni postanowili sprawdzić, czy nie miał przy sobie zakazanych środków – relacjonuje Iwona Kaszewska, rzecznik prasowy bełchatowskiej policji.
Szybko okazało się, że podejrzenia mundurowych były słuszne. Mężczyzna na widok funkcjonariuszy zaczął być bardzo nerwowy. Z kieszeni spodni wyjął woreczek, który chciał ukryć w podręcznej torbie.
- Kryminalni wylegitymowali bełchatowianina. Finalnie w wyniku przeszukania mężczyzny, jego podręcznych rzeczy oraz miejsca zamieszkania kryminalni znaleźli i zabezpieczyli woreczki strunowe ze zbryloną substancją, oraz wagę elektroniczną do porcjowania narkotyków – mówi Kaszewska.
Łącznie mundurowi przejęli 13 gramów substancji psychotropowych. Bełchatowianin trafił do policyjnej celi i usłyszał zarzuty. Mężczyzna w przeszłości był już notowany za narkotykowe przestępstwa. Tym razem odpowie za posiadanie substancji zakazanych ustawą o przeciwdziałaniu narkomanii. Może mu grozić do 3 lat pozbawienia wolności.
Komentarze (0)