reklama
reklama

Bełchatowianin usłyszał pukanie do drzwi. Po chwili zaczęła się rozróba...

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

Bełchatowianin usłyszał pukanie do drzwi. Po chwili zaczęła się rozróba... - Zdjęcie główne
Zobacz
galerię
2
zdjęć

Udostępnij na:
Facebook
WydarzeniaTrzech mężczyzn zaatakowało 23-latka w jego mieszkaniu, by po chwili zabrać mu pieniądze. Pobity mężczyzna zgłosił się na policję. Kryminalni szybko ustalili sprawców, którym grozi nawet do 12 lat pozbawienia wolności.
reklama

Pobity mieszkaniec Bełchatowa zgłosił się na policję i złożył zawiadomienie, że dzień wcześniej został napadnięty przez trzech mężczyzn. Do zdarzenia doszło w godzinach popołudniowych, w poniedziałek, 2 grudnia.

- Podał, że kiedy przebywał w mieszkaniu, usłyszał pukanie do drzwi. Kiedy je otworzył zobaczył trzech mężczyzn, dwóch z nich, wieku 38 i 50 lat znał osobiście. Szybko zorientował się, że są wrogo nastawieni i mogą stanowić dla niego zagrożenie. Próbował wówczas zamknąć drzwi, jednak osoby te siłą wtargnęły do wewnątrz jego pokoju – mówi Iwona Kaszewska, rzecznik prasowy bełchatowskiej policji.

Jak dodaje, agresywni mężczyźni zaczęli grozić 23-latkowi. Po chwili zaatakowany mężczyzna został obezwładniony, a napastnicy okładali go pięściami po twarzy. Po chwili napastnicy uciekli. Pobity mężczyzna szybko zorientował się, że z portfela leżącego na stole, zniknęło ponad 2,1 tys. zł. Jeszcze tego samego dnia mężczyzna z obrażeniami twarzy trafił do bełchatowskiego szpitala, gdzie została mu udzielona pomoc medyczna.

reklama

- W sprawę zaangażowali się bełchatowscy kryminalni, którzy szybko ustalili, że w przestępstwie tym brał udział również 39-latek, a do przestępstwa tego doszło na tle wcześniejszych nieporozumień. Podejrzani w wieku 38 i 50 lat zostali namierzeni następnego dnia po otrzymanym przez policję zawiadomieniu o przestępstwie. Z kolei zatrzymanie trzeciego z napastników, pozostawało kwestią czasu, gdyż nie przebywał w miejscu swojego zameldowania – mówi Iwona Kaszewska.

Kryminalni wciąż prowadzili poszukiwania trzecie z napastników i sprawdzali różne adresy, pod którymi mógłby przebywać. Ostatecznie 39-latek do komendy stawił się dobrowolnie w czwartek, 5 listopada, i trafił do Prokuratury Rejonowej w Bełchatowie.

reklama

- Na podstawie zgromadzonego w sprawie obszernego materiału dowodowego, wszyscy podejrzani usłyszeli zarzuty dotyczące przestępstwa rozboju. Grozi im teraz kara do 12 lat pozbawienia wolności – mówi Iwona Kaszewska.

Prokurator zastosował wobec podejrzanych policyjny dozór.

reklama
WRÓĆ DO ARTYKUŁU
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

Zarejestruj się w serwisie, aby korzystać z rozszerzonych możliwości portalu

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)
Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama