Wszystkie informacje mają charakter nieoficjalny, bo w Konfederacji ciągle trwają intensywne prace przy politycznej układance. Z dużą dozą prawdopodobieństwa możemy jednak powiedzieć, że to bełchatowianin, Patryk Marjan będzie „jedynką” listy w okręgu 10.
Sam zainteresowany sprawy komentować nie chce, ale pytany o taki obrót spraw nie potwierdza i nie zaprzecza.
Numer 1. dla Patryka Marjana nie powinien dziwić biorąc pod uwagę aktywność bełchatowianina w polityce na przestrzeni ostatnich kilkunastu miesięcy. Najpierw w 2018 roku Patryk Marjan był kandydatem na urząd prezydenta Bełchatowa, wówczas na siedmiu kandydujących uzyskał piąty wynik zdobywając blisko 3 tysiące głosów. To był zaskakująco wysoki rezultat jak na politycznego debiutanta i Konfederacja w majowych wyborach do europarlamentu zdecydowała się dać Marjanowi ostatnie, dziesiąte miejsce – co w polityce jest nobilitującą pozycją. Niespełna 30-letni bełchatowski polityk „ugrał” w wyborach do UE w skali całego okręgu ponad 4,5 tysiąca głosów, a sam komitet KWW Konfederacja uplasowała się na trzecim wyborczym miejscu zdobywając prawie 8 procent głosów.
Co dalej na listach Konfederacji? Na giełdzie nazwisk krążą jeszcze ponoć dwa nazwiska z Bełchatowa i regionu. Można domniemywać, że jednym z nich jest Dariusz Woźniak, były wójt Ruśca, który z ugrupowaniem Janusza Korwin – Mikkego związany jest od wielu lat, startował też z jego list do sejmu 4 lata temu. Drugi kandydat pozostaje tajemnicą.