Popularne powiedzenie mówi, że w życiu pewne są tylko dwie rzeczy, a jedną z nich są podatki. Okazuje się jednak, że część mieszkańców naszego miasta nie koniecznie bierze sobie tę dewizę do serca i unika wnoszenia do urzędu opłat za należące do nich nieruchomości.
Setki osób unikają płacenia podatku od nieruchomości w Bełchatowie
Najwięcej dłużników bełchatowski magistrat zanotował w 2020 roku. Wówczas od opłacenia podatku uchylały się aż 892 osoby fizyczne oraz 48 osób prawnych, czyli m.in. przedsiębiorstw, spółek, a także fundacji. Rekordową ilość dłużników zanotowano również rok wcześniej. Wówczas było to odpowiednio 785 i 41 osób.W kolejnych latach ilość zalegających z podatkiem zmniejszyła się, jednak wciąż możemy mówić o setkach dłużników. W 2021 magistrat zanotował 655 osób fizycznych oraz 44 osoby prawne. W 2022 było to już odpowiednio 556 i 45 osób.
W 2023 roku statystyki ponownie skoczyły, a z opłaceniem podatków zalegało już 594 mieszkańców oraz 45 osób prawnych. Wśród nich znaleźli się również rekordziści, których zadłużenie jest ogromne.
Milionowe zadłużenia w Bełchatowie
Podatki za budynki związane z działalnością gospodarczą są znacznie wyższe niż reszta stawek proponowanych przez urząd. Nie jest to zatem dużym zaskoczeniem, że najwyższe zadłużenia możemy przypisać osobom prawnym.W zeszłym roku na pierwszym miejscu niechlubnego podium znalazł się podatnik, wobec którego zakończono postępowanie upadłościowe. Jednak jak wyjaśnia magistrat, należność takiego podmiotu figuruje w księgach rachunkowych do momentu ich przedawnienia. W tym przypadku mowa o kwocie ponad 4,3 mln zł.
Kolejne najwyższe zadłużenie osoby prawnej wynosiło natomiast ponad 1 mln zł. W tym przypadku nie mamy informacji o postępowaniu upadłościowym. Podobnie jest również w przypadku trzeciego miejsca niechlubnego podium. Tutaj zadłużenie podmiotu wynosi blisko 350 tys. zł. Kolejne dwa najwyższe zadłużenia osób prawnych to ponad 267 tys. zł oraz ponad 148 tys. zł.
Ogromne kwoty urzędowi wiszą również osoby fizyczne. W tym przypadku na pierwszy miejscu znalazł się podatnik, który dłużny jest blisko 200 tys. zł. Kolejne dwie najwyższe kwoty to ponad 102 tys. zł oraz ponad 73 tys. zł. Magistrat zanotował również 8 zadłużeń w wysokości od ponad 10 tys. do 50 tys. zł.
W jaki sposób ściga się dłużników?
Magistrat egzekwowanie opłat rozpoczyna od doręczenia upomnienia o zobowiązaniu. Dzieje się to niezwłocznie, gdy łączna wysokość należności pieniężnych wraz z odsetkami z tytułu niezapłacenia w terminie należności pieniężnych przekroczy dziesięciokrotność kosztów upomnienia albo gdy okres do upływu terminu przedawnienia należności pieniężnej jest krótszy niż 6 miesięcy.Jak wyjaśnia Kryspina Rogowska, rzecznik prasowy Urzędu Miasta Bełchatowa, podejmowane są również działania poprzedzające egzekucję poprzez wysyłanie do podatników wiadomości sms i email oraz informowania telefonicznie dłużników o obowiązku zapłaty zaległości.
W przypadku gdy egzekucja jest bezskuteczna, a zobowiązany posiada nieruchomość, zaległości zabezpieczane są hipotecznie, jeżeli przewyższają ona koszty dokonania wpisu hipoteki, które ponosi urząd.
Komentarze (0)