reklama
reklama

Rusza protest nauczycieli. Czy uczniowie wrócą do bełchatowskich szkół?

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

Rusza protest nauczycieli. Czy uczniowie wrócą do bełchatowskich szkół? - Zdjęcie główne

Poglądowe

Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

WydarzeniaPierwszy dzień września dla uczniów oznacza powrót do szkół. W tym roku jednak nauczyciele zapowiedzieli protest. Czy dzieci z naszego regionu rozpoczną naukę według planu, czy też czeka je powtórka sprzed trzech lat, kiedy to strajk nauczycieli sparaliżował szkoły?
reklama

Wraz z rozpoczęciem roku szkolnego, 1 września, Związek Nauczycielstwa Polskiego zapowiedział rozpoczęcie akcji protestacyjnej. Przyłączają się do niej również nauczyciele z naszego regionu. Jak przekazuje Grażyna Klasztorna, prezes oddziału ZNP w Bełchatowie, wszystkie szkoły zarówno podstawowe, średnie, jak i przedszkola, czy placówki wychowawcze, przyłączyły się do protestu.

- Jest to uchwała zarządu głównego, którą wykonujemy w poszczególnych oddziałach, które przenoszą to na placówki oświatowe objęte swoją działalnością. Na terenie Bełchatowa i powiatu bełchatowskiego działania zostały podjęte za zgodą dyrektorów – mówi Grażyna Klasztorna.

reklama

Protest ma funkcję informacyjną, a powrót dzieci do szkół i rozpoczęcie roku szkolnego nie są zagrożone. Jak przekazała Klasztorna, jest to pogotowie protestacyjne.

- Nie strajkujemy, nie odchodzimy od pracy. Chcemy dać sygnał, że jesteśmy niezadowoleni. Rok szkolny rozpocznie się normalnie. Jest to akcja protestacyjno-informacyjna, która polega na długotrwałym oflagowaniu i oplakatowaniu szkół oświatowych  – mówi Grażyna Klasztorna.

Protest ma podkreślić problemy, z jakimi zmaga się oświata. Ma on trafić do zarówno do przedstawicieli władz, do których, jak mówi Klasztorna, nie docierają głos i obawy nauczycieli, jak i do rodziców czy mediów.

reklama

- Rozpoczęliśmy kolejny rok szkolny z poczuciem niepokoju, nie wiemy, co przyniesie nam przyszłość, z jakimi będziemy mierzyć się problemami. Oprócz wynagrodzeń bardzo ważnym elementem jest wskazanie, że edukacja jest najważniejsza, ale tej edukacji bez nauczycieli nie ma. Do tego bierzemy pod uwagę fakt podstawy programowej, która jest zmniejszana. Chcemy także zwiększenia nakładów na edukację publiczną – tłumaczy Grażyna Klasztorna.

Jak dodaje, został wystosowany list zarządu głównego ZNP do premiera, i tam jako termin ostateczny odbycia rozmów obu stron została wskazana data 10 września. W tym momencie nauczyciele szykują się do podjęcia pogotowia protestacyjnego, natomiast dalsze działania zależą już od przebiegu tych rozmów.

reklama

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

Zarejestruj się w serwisie, aby korzystać z rozszerzonych możliwości portalu

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)
Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama