reklama
reklama

Sprawa nagrania z udziałem uczniów trafi przed sąd. Jednemu z nich grozi więzienie

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

Sprawa nagrania z udziałem uczniów trafi przed sąd. Jednemu z nich grozi więzienie - Zdjęcie główne

Poglądowe

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wydarzenia Policja zakończyła swoje działania w związku ze sprawą znęcania się nad uczniem jednej z bełchatowskich szkół. Teraz o losie nastolatków, którzy upokorzyli swojego rówieśnika, zadecyduje sąd. Jeden z agresorów usłyszał już zarzuty.
reklama

Na początku zeszłego tygodnia (7 marca) informowaliśmy o nagraniu, które krąży między uczniami bełchatowskich szkół. Film pokazuje, jak grupa nastolatków zmusiła swojego rówieśnika do klęczenia na ziemi i przepraszania. W pewnym momencie jeden z agresorów uderza pokrzywdzonego w twarz, a kolejna osoba strzepuje na niego popiół z papierosa.

Bulwersujące nagranie dotarło również do matki chłopca, która natychmiast zgłosiła sprawę mundurowym.

- 27 lutego późnym wieczorem do Komendy Powiatowej Policji w Bełchatowie zgłosiła się matka pokrzywdzonego, która złożyła zawiadomienie o przestępstwie, z którego treści wynika, że grupa młodych osób m.in. naruszyła nietykalność cielesną jej 16-letniego syna, a całe zajście zostało zarejestrowane telefonem i krąży w sieci – mówiła Iwona Kaszewska, rzecznik bełchatowskiej policji.

Sprawą zajęli się policjanci z zespołu ds. nieletnich i patologi, którzy wytypowali i przesłuchali wszystkich sprawców. Było to siedmiu uczniów bełchatowskich szkół. Sześcioro z nich to osoby nieletnie, w grupie był również 17-latek, który będzie odpowiadać jak osoba dorosła na warunkach kodeksu karnego.

- Czynności policyjne z nieletnimi zostały wykonane w obecności ich rodziców. Zostali przesłuchani w charakterze nieletniego sprawcy czynu karalnego i o ich dalszym losie zdecyduje sąd. Całość materiału dowodowego zgromadzonego w sprawie nieletnich została już wysłana do sądu, który teraz zajmie się oceną tego nagannego zachowania – relacjonuje Iwona Kaszewska.

Jak dodaje, 17-latek został przesłuchany w charakterze podejrzanego i usłyszał zarzut dotyczący zmuszania osoby do określonego działania przy użyciu przemocy i stosując groźbę bezprawną użycia przemocy wobec pokrzywdzonego. Teraz grozi mu do 3 lat pozbawienia wolności. Dodatkowo prokurator zadecydował wobec niego dozór policji. 17-latek ma też zakaz zbliżania i kontaktowania się z pokrzywdzonym.

Policjanci zajmują się już kolejną bardzo podobną sprawą. Tym razem do pobicia ucznia doszło najprawdopodobniej na parkingu przy ZSP 1 przy ulicy Czaplinieckiej w Bełchatowie. Więcej na ten temat pisaliśmy w artykule „Kolejne pobicie pod bełchatowską szkołą. Na filmie napastnik kopie klęczącego”.

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

Zarejestruj się w serwisie, aby korzystać z rozszerzonych możliwości portalu

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
reklama
reklama