reklama
reklama

Płonął wagon kolejowy koło Dobiecina. Czy mogło dojść do popalenia?

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wydarzenia Strażacy przez ponad godzinę walczyli z pożarem, który wybuchł w baraku kolejowym, stojącym przy torach w Dobiecinie. Niewykluczone, że doszło do podpalenia.
reklama

Leciwy, drewniany barak kolejowy stanął w ogniu. Sytuacja była o tyle niebezpieczna, że wokół nie brakowało drzew, krzewów czy suchych liści, na które mógł rozprzestrzenić się pożar. Na miejscu szybko zjawił się zastęp strażaków, którzy przez ponad godzinę walczyli z ogniem.

- Około godziny 17:00 we wtorek, 9 marca wpłynęła do nas informacja o pożarze w baraku kolejowym w miejscowości Dobiecin. Strażacy ugasili ogień, zabezpieczyli miejsce zdarzenia oraz upewnili się, że nie ma już zagrożenia pożarowego – informuje Państwowa Straż Pożarna w Bełchatowie.

Jako prawdopodobną przyczynę pożaru, strażacy wskazują zaprószenie ognia. Nie jest jednak wykluczone, że mogło w tym wypadku dojść do podpalenia, na co wskazywał jeden z mieszkańców w mediach społecznościowych.

- Panowie, może lepiej będzie jak się zgłosicie sami na policję, bo zanim podpaliliście stary wagon na torach w Bełchatowie dziś, ok. 17:00, to wiedzcie, że tuż obok latałem dronem – zaznaczył jeden z mieszkańców.

Bełchatowska policja potwierdza, że wpłynęło do nich zgłoszenie w tej sprawie. Policjanci podjęli już odpowiednie czynności, ich efekty poznamy w najbliższym czasie. 

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

Zarejestruj się w serwisie, aby korzystać z rozszerzonych możliwości portalu

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)
Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama