Policyjne statystki pokazują, że mimo obostrzeń i reżimu sanitarnego nie brakowało w Bełchatowie imprezowiczów. Mundurowi informują, że w okresie sylwestrowo – noworocznym podjęli łącznie 60 różnych interwencji.
- W większości wzywani byli na interwencje, gdzie zazwyczaj spożyty alkohol zwiększał agresję i sprzyjał zakłóceniom porządku – informuje nadkom. Iwona Kaszewska, oficer prasowa KPP Bełchatów.
Oczywistym było, że tuż po Nowym Roku pojawi się pytanie, czy policjanci sięgali po blankiet z mandatami wobec osób, które przemieszczały się mimo wprowadzonego zakazu. Okazuje się, że przynajmniej w Bełchatowie nie było takiej potrzeby. Funkcjonariusze poinformowali, że nie ujawiniono wykroczeń związanych z gromadzeniem czy przemieszczaniem się.
Dodatkowo, policjanci zaznaczają, że jak co roku, jednym z priorytetów było zapewnienie bezpieczeństwa na drogach. W ciągu dwóch dni skontrolowano w sumie 56 pojazdów, ujawniając przy tym dwóch nietrzeźwych kierowców. Mundurowi podkreślają, że tegoroczny sylwester w powiecie bełchatowskim był bezpieczny.
Komentarze (0)