reklama
reklama

Bełchatowscy policjanci zatrzymali pijanych kierowców. Ile wydmuchał rekordzista?

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: zdj. poglądowe

Bełchatowscy policjanci zatrzymali pijanych kierowców. Ile wydmuchał rekordzista?  - Zdjęcie główne

foto zdj. poglądowe

Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wydarzenia W sumie czterech nietrzeźwych kierowców zatrzymali w weekend bełchatowscy policjanci. Rekordzista miał w organizmie ponad 2,5 promila. Teraz za jazdę pod wpływem alkoholu odpowiedzą przed sądem. Za prowadzenie w stanie nietrzeźwości grozi do 2 lat pozbawienia wolności.
reklama

Mimo ciągłych apeli i ostrzeżeń policji wciąż pojawiają się kierowcy, którzy wykazują się nieodpowiedzialnością i brakiem wyobraźni, wsiadając "za kółko" pod wpływem alkoholu. Tylko w miniony weekend, mundurowi z Bełchatowa zatrzymali cztery osoby, które kierowały "na podwójnym gazie".

Pierwszy przypadek miał miejsce w piątek, 12 lutego po godzinie 19:30 w miejscowości Gadki. Funkcjonariusze z posterunku w Drużbicach zatrzymali tam 50-latka, który kierował samochodem marki Rover. Mężczyzna miał w organizmie 1,5 promila alkoholu. Okazało się też, że miał zakaz kierowania pojazdami.

- O nietrzeźwym kierującym dyżurnego bełchatowskiej jednostki, poinformowali świadkowie, którzy do czasu przyjazdu patrolu jechali za pojazdem, jednocześnie próbując uniemożliwić kierującemu dalszą jazdę – informują policjanci.

W sobotę, 13 lutego uwagę funkcjonariuszy drogówki zwrócił kierowca BMW na ulicach Zelowa, którego styl jazdy wskazywał, że może być pod wpływem alkoholu. Mundurowi postanowili więc zatrzymać pojazd do kontroli. Niestety, podejrzenia policjantów się potwierdziły, a 29-latek miał w organizmie ponad 0,5 promila.

Z kolei 14 lutego około godziny 12:00 dyżurny bełchatowskiej policji otrzymał wezwanie od świadka, który na jednym z bełchatowskich osiedli uniemożliwił dalszą jazdę pijanemu kierowcy.

- Świadek zauważył, jak kierowca z trudem opuszcza swój samochód. Uniemożliwił mu dalszą jazdę, a o fakcie tym poinformował odpowiednie służby. Przybyły na miejsce patrol dokonał badania na zawartość alkoholu, okazało się, że 40-letni kierujący Renault Clio miał ponad 2,5 promila w organizmie. Ponadto nie posiadał on uprawnień do kierowania pojazdami — informuje KPP Bełchatów.

Niecałe dwie godziny później, policjanci postanowili skontrolować 36-letniego kierowcę citroena, którzy jadąc przez miejscowość Ignaców w gminie Zelów wzbudził podejrzenia mundurowych. Funkcjonariusze nie pomyli się i tym razem – mężczyzna miał w organizmie ponad 2 promile.

Kierowcom grozi do 2 lat pozbawienia wolności, muszą też liczyć się z utratą uprawnień do kierowania pojazdami.

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

Zarejestruj się w serwisie, aby korzystać z rozszerzonych możliwości portalu

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)
Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama