Zdaniem policjantów, tegoroczne święta Bożego Narodzenia na terenie powiatu bełchatowskiego przebiegły spokojnie. W ciągu trzech dni skontrolowano 158 kierowców. Policjanci zwracali szczególną uwagę na prędkość, sprawdzali też trzeźwość kierujących, stan techniczny pojazdów, sposób przewożenia pasażerów, zwłaszcza dzieci.
Jak informuje bełchatowska policja, w trakcie tegorocznych działań, funkcjonariusze zatrzymali 5 nietrzeźwych kierowców. Pierwsza interwencja miała miejsce w wigilię około godziny 19:30 w Domiechowicach. Kierujący pojazdem peugeot, którego styl jazdy wskazywał, że może się znajdować pod wpływem alkoholu, pomimo wydawanych sygnałów świetlnych i dźwiękowych, nie zatrzymał się do kontroli.
- Mężczyzna ignorował polecenia funkcjonariuszy, jednak po chwili zjechał na pobocze, a mundurowi uniemożliwili mu dalszą jazdę - informują policjanci.
Z kolei 26 grudnia w miejscowości Rogowiec, zatrzymano kierującego, który wydmuchał prawie 2 promile. Mężczyzna stracił panowanie nad pojazdem i wylądował w rowie. Tego samego dnia, w Bełchatowie na ul. Zdzieszulickiej w ręce policjantów trafił kierowca passata, który w organizmie miał pół promila.
Pijani pojawili się na bełchatowskich drogach również w niedzielę, 27 grudnia. Pierwszy wpadł kierowca opla, zatrzymany w Wadlewie - w organizmie miał 1,5 promila. Tego samego dnia w Zawadach został zatrzymany kierujący fiatem, który miał blisko promil alkoholu w organizmie.
Wszyscy kierowcy, którzy wsiedli za kółko pod wpływem alkoholu odpowiedzą teraz przed sądem. Grozi im do 2 lat pozbawienia wolności. Stracili również uprawnienia do kierowania pojazdami.
Komentarze (0)