Jedna z klientek sklepu przy ul. Czyżewskiego w Bełchatowie postanowiła zaopatrzyć się w wysokoprocentowy alkohol... nie płacąc za niego. Kobieta spakowała do torby 5 butelek whisky o łącznej wartości ponad 500 zł, z którymi przeszła przez linię kas. Moment kradzieży nie umknął jednak obsłudze sklepu. Przy wyjściu na 36-letnią mieszkankę Pabianic czekał już ochroniarz, który powiadomił o całym zajściu policję.
- We wtorek, 15 czerwca około godziny 17:00 dyżurny otrzymał zgłoszenie, że pracownik ochrony sklepu przy ul. Czyżewskiego w Bełchatowie ujął kobietę, która ukradła alkohol. Na miejscu obsługa dyskontu przekazała mundurowym sprawczynię przyłapaną na gorącym uczynku – informuje nadkom. Iwona Kaszewska, oficer prasowa KPP Bełchatów.
Odzyskany towar wrócił na sklepową półkę, a 36-letnia złodziejka trafiła do policyjnego aresztu. W trakcie prowadzenia czynności policja ustaliła też, że kobieta ma już na swoim koncie podobne przestępstwa. Okazało się, że 31 maja ukradła alkohol wart 600 zł z jednego z pabianickich marketów. Teraz amatorka drogich trunków odpowie przed sądem. Grozi jej do 5 lat pozbawienia wolności.
Komentarze (0)