reklama
reklama

Pod Bełchatowem wycinają las. Mieszkańcy mają obawy, a nadleśnictwo tłumaczy

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

Pod Bełchatowem wycinają las. Mieszkańcy mają obawy, a nadleśnictwo tłumaczy - Zdjęcie główne
Zobacz
galerię
4
zdjęć

Udostępnij na:
Facebook
WydarzeniaNieopodal Bełchatowa trwa wycinka lasu. Mieszkańcy z obawą obserwują trwające prace. Zwracają również uwagę na ptaki, które ich zdaniem w okresie lęgowym tracą swoje domy. Nadleśnictwo mówi „tak prowadziliśmy tam prace, ale…”. Czy obawy bełchatowian się potwierdzają?
reklama

Bełchatowianie zwracają dużą uwagę na prace prowadzone w lasach. Po fali protestów dotyczących planowanej wycinki drzew w okolicach Wawrzkowizny i Słoku, mieszkańcy naszego miasta zaniepokoili się kolejnymi robotami prowadzonymi pod Bełchatowem.

Tym razem ich wątpliwości wzbudził proces wycinki lasu rosnącego za osiedlem Binków oraz niedaleko Korczewa (gmina Bełchatów). Mieszkańcy zauważają, że aktualnie trwa okres lęgowy, a wycinane są drzewa, które stanowią dom dla wielu ptaków.

- Na przełomie maja i czerwca wycina się potężny las, gdzie w tych drzewach żyje mnóstwo ptaków, które teraz wysiadują jajka, karmią młode. Czy to nie zagraża ich bezpieczeństwu? Ten las rośnie tam już ze 100 lat, czy nie można poczekać te dwa miesiące? - pyta mieszkaniec Bełchatowa.

reklama

O sprawę zapytaliśmy bełchatowskie nadleśnictwo. Okazuje się, że faktycznie w tym rejonie prowadzone są prace. Jednak zgodnie z zapewnieniami, nie mają one negatywnego wpływu na zwierzęta.

- Prowadziliśmy tam prace związane z pozyskaniem drewna, one jeszcze przez jakiś czas będą trwały, natomiast my mamy swoje wewnętrzne procedury związane z ochroną ptaków. Są robione przez Służbę Leśną audyty drzewostanu przed uruchomieniem cięć, które pozwalają na weryfikacje ewentualnych stanowisk ptaków, czy też roślin objętych ochroną – mówi Jarosław Zając, Nadleśniczy Nadleśnictwa Bełchatów.

Jak dodaje, nadleśnictwo sprawdza, czy na danym terenie znajdują się gniazda, i czy są tam ptaki. Jeśli tak, wtedy te fragmenty są pozostawiane w stanie nienaruszonym. Podobnie jest również w przypadku wycinki w okolicy Korczewa.

reklama

- Prowadzona przez nas racjonalna gospodarka leśna nie zakłóca ekosystemu i przy jej realizacji nie funkcjonują takie obostrzenia jak w przy np. inwestycjach drogowych, gdzie podmiot, który wydaje decyzję określa, że usuwanie drzew można wykonywać np. do końca lutego. My prowadzimy gospodarkę leśną przez cały rok, natomiast mamy wdrożone wewnętrzne procedury, których stosowanie pozwala maksymalnie chronić m.in. stanowiska lęgowe – wyjaśnia Jarosław Zając.

reklama
WRÓĆ DO ARTYKUŁU
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

Zarejestruj się w serwisie, aby korzystać z rozszerzonych możliwości portalu

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)
Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama