Do sytuacji doszło w nocy z 21 na 22 listopada na osiedlu Żołnierzy POW w Bełchatowie. Z informacji uzyskanych od policjantów wynika, że pokrzywdzony wracał taksówką do domu - w pewnym momencie drogę zablokował ford escort. Za jego kierownicą siedział mężczyzna, który nie reagował na prośby o ustąpienie przejazdu.
- Zainterweniował pasażer taksówki. Wysiadł i podszedł do kierowcy forda. Pomiędzy mężczyznami wywiązała się sprzeczka – informuje nadkom. Iwona Kaszewska, oficer prasowa KPP Bełchatów.
Chwilę później kierowca forda wyjął z bagażnika metalową pałkę teleskopową i zaatakował pasażera taksówki. Pobity mężczyzna doznał obrażeń, więc agresor zadzwonił po karetkę pogotowia, która zabrała pokrzywdzonego do szpitala.
- O zdarzeniu nikt nie zawiadomił policji, więc sprawca spokojnie odjechał. Policjanci szybko ustalili jego tożsamość. 27-letni bełchatowianin został zatrzymany w miejscu pracy – mówi Iwona Kaszewska.
Krymynalni zabezpieczyli już pałkę teleskopową – jej właściciel tłumaczył, że w trakcie kłótni "puściły mu nerwy". Usłyszał zarzut naruszenia czynności narządów ciała na okres powyżej 7 dni, za co grozi do 5 lat pozbawienia wolności.
Komentarze (0)