Kradzież do zelowskiego komisariatu zgłosiła właścicielka sklepu w Bujnach Szlacheckich, informując dyżurnego, że kilka minut wcześniej, młody mężczyzna dokonał w nim nie zapłacił za alkohol i odjechał. Gdy mudurowi dotarli na miejsce, kobieta opisała całe zajście.
- Pokrzywdzona poinformowała, że do marketu wszedł młody mężczyzna z zasłoniętą twarzą. Zza lady sklepowej sięgnął dwie butelki wódki i wyszedł nie płacąc za towar. Złodziej wsiadł za kierownicę czarnej osobówki i odjechał. Właścicielka sklepu opisała wygląd sprawcy i wskazała kierunek ucieczki – informuje Iwona Kaszewska, oficer prasowy KPP Bełchatów.
Czarnego golfa, jak mówią policjanci, udało się namierzyć już 15 minut później. Pojazd stał na leśnej drodze na terenie gminy Zelów. Zarówno od kierowcy, jak i dwójki pasażerów mundurowi wyczuli woń alkoholu. W samochodzie znaleźli też butelki po skradzionym alkoholu. 22-latek miał w organizmie ponad półtora promila, okazało się też, że nałożono na niego sądowy zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych.
Za jazdę w stanie nietrzeźwości i przy obowiązującym zakazie prowadzenia, mężczyźnie grozi do 5 lat pozbawienia wolności. Za kradzież sklepową wszczęto postępowanie mandatowe.
Komentarze (0)