Po 22 latach pracy Magdalena Forusińska przestała być dyrektorem bełchatowskiej biblioteki. Swoimi odczuciami podzieliła się, zamieszczając oświadczenie na portalu społecznościowym facebook. Informuje w nim m.in. o tym, że została odwołana ze stanowiska bez podania przyczyny.
- Nie mam innej możliwości, więc za pośrednictwem Facebooka, chcę serdecznie podziękować wszystkim z Państwa, z którymi zetknęłam się podczas mojej zawodowej drogi – piszę była dyrektor placówki w mediach społecznościowych.
Magdalena Forusińska podziękowała też władzom miasta, a także współpracownikom, bez których – jak wynika z jej wpisu – MiPBP w Bełchatowie nie cieszyła by się taką pozytywną renomą.
- Najbardziej dziękuję swoim bibliotecznym współpracownikom, tym, którzy pracują i którzy już są na emeryturach. Bez Was drodzy Państwo biblioteka nie cieszyłaby się taką marką, która rozpoznawalna jest w całym kraju, ogólnopolskie media nie pokazywałyby naszych przedsięwzięć, a prezydenci naszego kraju nie słaliby do nas podziękowań i gratulacji. Z całego serca za tę wspólną pracę przez lata dziękuję – czytamy we wpisie.
Na koniec odwołana dyrektor wyraziła swoją ogromną satysfakcję, związaną z faktem, że "zostawia instytucję w takim stanie i z taką opinią, która przynosi splendor naszemu miastu".
Magistrat na chwilę obecną sprawę komentuje dość powściągliwie
- Biblioteka działa według planu i obowiązujących obostrzeń. Ewentualne zmiany na stanowisku dyrektora nie wpłyną na dostępność usług książnicy dla mnieszkańców. Współpraca z panią Magdą Forusińską została zakończona. Do czasu wyboru w drodze konkursu nowego dyrektora, zostanie wyznaczona osoba pełniąca obowiązki – informuje Kryspina Rogowska, rzecznik Urzędu Miasta w Bełchatowie.
Z jakich powodów odwołano dyrektor biblioteki i kto zajmie jej miejsce? Tego niestety nie udało nam się dowiedzieć. Więcej szczegółów poznamy najpewniej w przyszłym tygodniu.
Komentarze (0)