Osoby pełniące funkcje publiczne co roku muszą ujawnić swój majątek i źródła dochodu. Oświadczenia majątkowe wszystkich miejskich radnych odnajdziecie w kolejnych zdjęciach w fotogalerii nad artykułem.
Kto ma największy majątek?
Najbogatszym z radnych jest Włodzimierz Kuliński (KO), który w 2021 roku miał 724 tys. zł oszczędności. Jest to jednak kwota o 91 tys. niższa niż rok wcześniej. Jednocześnie znacząco wzrosły jego oszczędności w euro – z 20 tys. do 103 tys. Istotną częścią jego majątku był także dom warty 530 tys. zł i gospodarstwo rolne, z którego uzyskał w 2021 roku 267,2 tys. zł netto przychodu. Ponadto otrzymał ok. 15 tys. zł diety. W jego garażu odnaleźć można natomiast toyotę corollę z 2011 roku za ok. 30 tys. zł oraz toyotę auris z 2008 roku za 18 tys. złWśród najbardziej zamożnych polityków w radzie miejskiej znajdziemy też m.in. Sebastiana Brózdę (PiS), który poza 110 tys. zł oszczędności posiadał także w 2021 roku ponad 14 tys. euro, 9600 dolarów i 18,7 tys. funtów. Jako prezes bełchatowskiego PKS-u zarobił w ubiegłym roku ponad 216 tys. zł, a także uzyskał ponad 20 tys. zł diety. Ponadto był właścicielem samochodu marki Renault Kadjar z 2017 roku.
Na trzecim miejscu podium znajduje się natomiast Krzysztof Wata (Plus), który zgromadził w 2021 roku ponad 172 tys. zł oszczędności. Radny posiadał także dom (72 m2) za 370 tys. zł i mieszkanie (61 m2) za 220 tys. zł. Na pracy w Elektrowni Bełchatów Wata zarobił niemalże 143 tys. zł. Otrzymał także ponad 20 tys. zł diety. Dodatkowo posiadał samochód marki Honda CR-V z 2018 roku.
Na drugim krańcu spektrum można natomiast odnaleźć Karola Kowalskiego (PiS), który w ubiegłym roku miał 2009,98 zł oszczędności. To o 4 tys. mniej niż w roku 2020. Ponadto posiadał mieszkanie (37,94 m2) o wartości 114 tys. zł, a także garaż i działkę pod nim za 20 tys. zł. W 2021 roku otrzymał ok. 28 tys. zł emerytury, ok. 20 tys. zł diety i trochę ponad 6 tys. zł jako pełnomocnik swojego bloku. Był także właścicielem mitsubishi 2608 za 19 tys. zł.
Dyrektorzy i prezesi
Poza Sebastianem Brózdą, kierownicze stanowiska piastuje też dwóch innych radnych. Są to Grzegorz Gryczka i Mirosław Mielus (obaj z Ziemi Bełchatowskiej).Gryczka jest dyrektorem szkoły podstawowej w Kurnosie Drugim, a w 2021 roku zarobił z tego tytułu ok. 99 tys. zł. Dodatkowo otrzymał trochę ponad 10 tys. zł diety. Miał także dom o powierzchni 113,4 m2 za 650 tys. zł oraz trzy inne nieruchomości o łącznej wartości 380 tys. zł. Ponadto był właścicielem dwóch samochodów: audi A6 z 2011 roku za 35 tys. zł oraz opla corsy z 2011 roku za 13 tys. zł.
Mielus jest natomiast dyrektorem Powiatowego Centrum Sportu. W ubiegłym roku zarobił tam ok. 86 tys. zł, a także otrzymał ok. 10 tys. zł diety radnego. Do jego majątku należało również mieszkanie (74,63 m2) za 230 tys. zł oraz volkswagen touran z 2015 roku.
Wielu radnych pracuje w kopalni i elektrowni
Aż siedmiu miejskich rajców zatrudnionych jest w należących do PGE zakładach pod Bełchatowem. Choć największe oszczędności zgromadził zatrudniony tam Krzysztof Wata, to najwyższe wynagrodzenie w 2021 roku otrzymał Sławomir Załęczny (Plus) – na pracy w elektrowni zarobił niemalże 189 tys. zł.Dodatkowo radny miał 110 tys. zł oszczędności, a także dom (156 m2) za 370 tys. zł i mieszkanie (48,26 m2) za 350 tys. zł. Poza pensją w elektrowni Załęczny uzyskał także ponad 20 tys. zł diety oraz 5400 zł z wynajmu mieszkania. W jego garażu można natomiast odnaleźć opla insignię z 2013 roku oraz citroena C3 z 2018 roku.
Krzysztof Wata zarobił w ubiegłym roku niemalże 143 tys. zł, natomiast Maria Motylska (PiS) trochę ponad 121 tys. Dodatkowo radna otrzymała ponad 15 tys. zł diety. W jej posiadaniu było 56-metrowe mieszkanie o wartości 250 tys. zł oraz dwa samochody: volkswagen passat (r. 2005) i volvo XC-60 (r. 2012).
Najniższą wypłatę za pracę w elektrowni otrzymał natomiast Mateusz Broncel (PiS) – ok. 86 tys. zł. Zarobił on jednak także ponad 27 tys. zł w PGE GiEK, a także otrzymał ok. 15 tys. zł diety. Ponadto radny posiadał peugeota 407 z 2009 roku i peugetota 206 z 2002 roku.
Wśród radnych-górników najwięcej zarobił natomiast Ireneusz Kępa (KWW Marioli Czechowskiej), który za swoją pracę otrzymał w 2021 roku ok. 155 tys. zł. Nie było to jednak jego jedyne źródło dochodów: dodatkowo uzyskał 15 tys. zł diety oraz 14,4 tys. zł z wynajmu mieszkania. Radny był ponadto właścicielem 160-metrowego domu za 400 tys. zł oraz dwóch mieszkań (42,04 m2 i 49,93 m2) za 130 tys. i 150 tys. zł. Kępa posiada też dwa samochody: volkswagena arteona z 2020 roku i hyundaia I20 z 2021 roku.
Łukasz Cieślak (PiS) zarobił z kolei trochę ponad 140 tys. zł, a także otrzymał ok. 20 tys. zł diety. Radny był ponadto właścicielem domu o powierzchni 193 m2, wartego 0,5 mln zł oraz hyundaia tucsona z 2016 roku.
Ostatnim z radnych zatrudnionych w kopalni jest Arkadiusz Rożniatowski (KO), który uzyskał z tego tytułu niemalże 119 tys. zł w roku 2021. Otrzymał ponadto ok. 8,,8 tys. zł diety. Był on także właścicielem dwóch mieszkań (76,87 m2 i 69,55 m2) wartych, kolejno, 320 tys. i 275 tys. zł. W jego garażu można natomiast odnaleźć skodę kamiq z 2019 roku i citroena C1 z 2013 roku.
Niezmotoryzowani
Ciekawostką może być fakt, że tylko dwóch radnych nie wykazało posiadania samochodu w swoich oświadczeniach majątkowych. Są to Marcin Rzepecki (Lewica) oraz Grzegorz Siedlecki (KO).Oszczędności tego pierwszego zmniejszyły się pomiędzy 2020 i 2021 rokiem z 250 tys. do 50 tys. zł. Radny zasiada w zarządach trzech spółek, jest również członkiem rady nadzorczej GOŚ sp. z.o.o. w Łodzi. Ponadto prowadzi własną kancelarię prawną, gdzie w 2021 roku osiągnął dochód w wysokości niemalże 346 tys. zł. Do tego dochodzi jeszcze niemalże 10 tys. zł diety.
Siedlecki z kolei nie miał samochodu, ale posiadał za to… łódź żeglugową z przyczepą za 20 tys. zł. Jest również właścicielem domu o powierzchni 136 m2 za 600 tys. zł oraz dwóch działek o łącznej wartości 300 tys. zł. W 2021 roku otrzymał ok. 10 tys. zł diety.
Komentarze (0)