W środę, 14 grudnia, pracownicy jednego ze sklepów ujęli na gorącym uczynku nieuczciwego klienta. Nastolatek próbował wynieść z marketu perfumy o wartości 600 zł. Finalnie towar wrócił na półkę, na miejscu musiała jednak interweniować policja.
- Sprawcą okazał się 18-letni bełchatowianin, który w tej sytuacji trafił do policyjnej celi. Kiedy sprawą zajęli się śledczy, okazało się, że amator cudzego mienia ma na sumieniu jeszcze inne kradzieże – mówi Iwona Kaszewska, rzecznik bełchatowskiej policji.
Sklepowe kamery zarejestrowały, jak mężczyzna niezauważony wynosi w swoim plecaku kolejne łupy. Okazuje się, że 12 grudnia, w tym samym punkcie handlowym, ukradł szczoteczki elektryczne wartości ponad 630 złotych. To jednak nie wszytko.
- Był również podejrzewanym o kradzież alkoholu wartości ponad 700 złotych, poszukiwanym przez śledczych w innej sprawie. Na jego koncie jest również kradzież sztućców wartości 600 złotych – dodaje Kaszewska.
18-latek usłyszał już zarzuty dotyczące czterech przestępstw. Za kradzież grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.
Komentarze (0)