Pierwszym namierzonym przez policjantów kierowcą, który wsiadł za kółko po alkoholu, był 43-letni mieszkaniec gminy Rusiec. Mężczyzna został zatrzymany do kontroli i miał promil alkoholu. Stracił już prawo jazdy, o jego dalszym losie zdecyduje sąd. Zdarzenie miało miejsce w sobotę, 27 lutego.
Tego samego dnia funkcjonariusze z posterunku w Klukach zauważyli pojazd marki Volkswagen. Styl jazdy kierującego wskazywał, że może on znajdować się pod wpływem alkoholu. Podejrzenia policjantów szybko się potwierdziły, 55-letni mieszkaniec gminy Zelów "wydmuchał" prawie 2 promile alkoholu. Mężczyzna nie posiadał też uprawnień do kierowania pojazdami.
Kolejny pijany kierowca został zatrzymany w poniedziałek, 1 marca. Tym razem jazda po pijanemu zakończyła się kolizją drogową. Do zdarzenia doszło w miejscowości Folwark (gm. Kleszczów). Według ustaleń policji, 43-letni mieszkaniec powiatu piotrkowskiego nie zachował bezpiecznej odległości i uderzył w jadące przed nim BMW.
- Pokrzywdzony oświadczył, że po uderzeniu, zjechał na pobocze i wraz z pasażerami wyszedł sprawdzić, co się stało. Podszedł wówczas do kierującego audi i zauważył, że jest on pod wpływem alkoholu. O fakcie tym niezwłocznie poinformował policję – informuje nadkom. Iwona Kaszewska, rzecznik KPP Bełchatów.
Badanie stanu trzeźwości wykazało, że mężczyzna miał ponad 2,5 promila alkoholu w organizmie.
Komentarze (0)