W środę, 16 lutego, pracownicy jednego ze sklepów zwrócili uwagę na jedną z klientek, którą podejrzewali o nieuczciwe praktyki. Jak się okazało, ich przewidywania nie były bezpodstawne.
- Kobieta zamieniła kod kreskowy na urządzeniu elektrycznym, na którym przykleiła kod odpowiadający cenie znacznie tańszego produktu — informuje nadkom. Iwona Kaszewska, oficer prasowa bełchatowskiej policji.
Chwilę później kobieta podeszła do kasy samoobsługowej, gdzie zapłaciła za towar. Kiedy chciała wyjść ze sklepu, została zatrzymana przez pracownika dyskontu. O wszystkim zawiadomiono również policję.
- Nieuczciwe zachowanie kobiety zarejestrowały również kamery. Wpadła więc na gorącym uczynku — dodaje Iwona Kaszewska.
Towar, który oszustka chciała kupić w "promocyjnej" cenie, to golarka renomowanej firmy o wartości 220 zł. W miejsce kodu kreskowego bełchatowianka przekleiła inny — z kolczyków o wartości około 20 zł.
52-letnia bełchatowianka trafiła w ręce policji, a zebrany materiał dowodowy pozwolił na postawienie jej zarzutu oszustwa. Teraz za swoje zachowanie odpowie przed sądem, grozi jej do 8 lat pozbawienia wolności.
Komentarze (0)