Już za kilka dni będziemy żegnali rok 2021, a ostatni dzień mijającego roku nieodłącznie kojarzy się z imprezą, zabawą i pokazem fajerwerków. W Bełchatowie od lat mieszkańcy w okolicach północy 31 grudnia gromadzili się na placu Narutowicza, by wspólnie powitać nowy rok. Pojawiły się jednak obawy, że w tym roku nie będzie takiej okazji.
Złe wieści dla fanów wspólnej zabawy na placu Narutowicza potwierdza Kryspina Rogowska, rzecznik prasowa Urzędu Miasta w Bełchatowie. Jak tłumaczy, powodem takiej decyzji samorządowców jest dynamiczne rozwijająca się sytuacja epidemiczna.
- W tym roku miasto nie organizuje żadnych wydarzeń związanych z sylwestrem na placu Narutowicza — dodaje Kryspina Rogowska.
Taka decyzja magistratu oznacza, że mieszkańcy nie mogą w tym roku liczyć na efektowny pokaz fajerwerków czy wspólną zabawę przy dźwiękach muzyki.
Imprezę sylwestrową planowało za to Miejskie Centrum Kultury w Bełchatowie, gdzie mieszkańcy mieli mieć okazję wysłuchać koncertu w wykonaniu Marty Wilk. MCK poinformowało jednak, że z przyczyn niezależnych musieli zrezygnować z organizacji tego wydarzenia.
- Z przykrością informujemy, iż z przyczyn niezależnych od nas, zmuszeni jesteśmy odwołać sylwestrowy koncert z MCK. Zwrot należności za bilety otrzymają Państwo w kasie kina Kultura. Przepraszamy za zaistniałą sytuację — informuje MCK.
Komentarze (0)