Policjanci z Bełchatowa zorganizowali kolejną zbiórkę krwi. Mobilny punkt poboru stanął pod komendą we wtorek, 6 lipca. Tym razem, akcja była dedykowana córce jednego z bełchatowskich funkcjonariuszy. Ewa, bo tak ma na imię, od miesięcy zmaga się z ciężką chorobą.
- Krew oddawali policjanci, pracownicy cywilni bełchatowskiej komendy oraz mieszkańcy powiatu. Dzieląc się bezcennym darem niewątpliwie przyczynili się do ratowania ludzkiego zdrowia i życia – informuje nadkom. Iwona Kaszewska, oficer prasowa bełchatowskiej policji.
Akcja odbyła się z zachowaniem zasad szczególnego bezpieczeństwa, związanych z panującą wciąż pandemią koronawirusa. Mimo tego, że w związku z ograniczeniami zbiórka trwała dłużej niż zazwyczaj, chętnych na oddanie życiodajnego płynu nie brakowało, niektórzy czekali na swoją kolej nawet 3 godziny. Krew w szczytnym celu oddało w sumie 31 osób.
Komentarze (0)