Grubo ponad 2 lata trwały poszukiwania nowego inwestora, który zdecyduje się przejąć obiekt i tchnąć w niego życie. Budowa "Bawełnianki" zakończyła się w 2012 roku, przez osiem ostatnich lat nieruchomość stała pusta. Odcięto wszystkie media, prąd, wodę, ogrzewanie. Na przestrzeni ostatnich miesięcy kilkakrotnie informowaliśmy o zawiłościach formalno – prawnych jakie towarzyszyły przejęciu obiektu. W lutym tego roku sprawa wyszła na ostatnią prostą, wydział gospodarczy piotrkowskiego sądu wydał postanowienie o tzw. upadłości dedykowanej spółki „Bawełninka” i ostateczne sfinalizowanie zakupu było możliwe.
- Z chwilą wpłacenia 57 milionów złotych na konto syndyka masy upadłościowej, a później podpisania aktu notarialnego i protokołu przekazania obiektu wypełniliśmy postanowienie sądu i nieruchomość formalnie przeszła w ręce spółki GBB Invest. W przeciągu najbliższych dwóch tygodni do publicznej wiadomości zostaną przekazane informacje o władzach spółki oraz osobach, które będą kierowały galerią. Przedstawimy też harmonogram prac i szczegółowe plany odnośnie "Bawełnianki" - informuje Marcin Rzepecki, przedstawiciel inwestora.
Zgodnie z zapowiedziami Rzepeckiego "Bawełnianka" ma ruszyć 2020 roku. Blisko 60-milionowy wydatek spółki GBB Invest na zakup samego obiektu, to z pewnością początek wykładanych przy Bawełnianej milionów. Galerię, która niszczała przez ostatnie lata należy przygotować do uruchomienia, co wiąże się z remontami i pracami adaptacyjnymi.
- Na pewno obiekt będzie musiał nieco zmienić swoją funkcję. Oczywiście nie oszukujmy się, że tą podstawową będzie ta handlowa i usługowa, ale zmiana sytuacji prawnej dużych obiektów handlowych – mam tu na myśli oczywiście zakaz handlu w niedzielę – wymusza zmianę strategii dla takich miejsc. Musimy skierować się bardziej w stronę usług dla rodziny, dla mieszkańców, na pewno musi się tu pojawić sporo usług kulturalnych - dodaje Rzepecki.