W godzinach porannych w wielu bełchatowskich domach zabrakło prądu. Energii elektrycznej nie było na osiedlach m.in. Okrzei, Binków, Dolnośląskim i Słonecznym, a także w centrum miasta m.in. na ul. Piłsudskiego, Staszica, Chmielowskiego, Targowej, 1 Maja, Armii Krajowej, Edwardów, Czyżewskiego, Kolejowej, Kredowej, Polarnej, Promiennej, Polnej oraz Słonecznej. W wielu częściach miasta nie działała również sygnalizacja świetlna. Strażacy zostali wezwani do palącego się transformatora na ulicy Olsztyńskiej, z którego unosił się dym, a w okolicy paliła się trawa.
O awarię zapytaliśmy spółkę PGE Dystrybucja, która poinformowała, że w godz. 9-12 wystąpiło nieplanowane wyłącznie 4 linii średniego napięcia zasilających Bełchatów i okolice.
- Przyczyną była awaria kabla średniego napięcia i innych elementów sieci. Natychmiast przystąpiono do lokalizacji i naprawy uszkodzeń, jednocześnie wykonując zdalnie przełączenia na inne, działające odcinki sieci – mówi Bożena Matuszczak-Królak z PGE Dystrybucja, oddział w Łodzi.
Jak twierdzi, w szczytowym momencie bez zasilania pozostawało ok. 5 tys. odbiorców, a sukcesywne prace przełączeniowe stopniowo przywracały napięcie na kolejnych ulicach Bełchatowa.
Według PGE o godz. 12. bez zasilania pozostaje ok. 200 odbiorców z ul. Pabianickiej w Bełchatowie oraz z okolic Wadlewa.
- Napięcie do wszystkich wróci w przeciągu 3 najbliższych godzin – mówi Bożena Matuszczak-Królak.
Komentarze (0)