reklama
reklama

Akcja poszukiwawcza w naszym mieście. Wszystko rozwiązał jeden telefon

Opublikowano:
Autor: | Zdjęcie: Poglądowe

Akcja poszukiwawcza w naszym mieście. Wszystko rozwiązał jeden telefon - Zdjęcie główne

foto Poglądowe

Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

WydarzeniaMundurowi z bełchatowskiej komendy prowadzili poszukiwania zaginionego mieszkańca naszego miasta. Mężczyzna wyszedł z domu i nie kontaktował się z rodziną. W związku z tym służby rozpoczęły akcję poszukiwawczą. Sprawę rozwiązał jeden telefon.
reklama

W czwartek, 12 grudnia, mundurowi z bełchatowskiej komendy poinformowali o zaginięciu mieszkańca naszego miasta. Z ustaleń policjantów wynikało, że mężczyzna wyszedł z domu w czwartkowy poranek. Niestety nie było z nim kontaktu. W takiej sytuacji służby rozpoczęły akcję poszukiwawczą.

Policjanci i strażacy przeczesywali miasto

- Był ogłoszony alarm dla funkcjonariuszy z wydziału kryminalnego oraz wszystkich policjantów, którzy byli tego dnia w służbie. W poszukiwaniach wspierali nas strażacy. Przeczesywany był teren miasta, łąki, lasy i skwery. Później zostało to rozszerzone na dalsze tereny – informuje Iwona Kaszewska, rzecznik prasowy bełchatowskiej policji.

Jak dodaje, policjanci sprawdzali również monitoring, aby ustalić kierunek, w którym oddalił się mężczyzna. Opublikowany został również apel do mieszkańców. Mundurowi prosili o zgłaszanie się osób, które mają informacje na temat bełchatowianina. Działania służb zakończyły się jeszcze tego samego dnia, a sprawa miała swój szczęśliwy finał. Do odnalezienia bełchatowianina wystarczył jeden telefon.

reklama

Szczęśliwy finał poszukiwań

- Otrzymaliśmy telefon od mieszkanki Zduńskiej Woli, która poinformowała, że mężczyzna, który jest przez nas poszukiwany, prawdopodobnie właśnie znajduje się na terenie Zduńskiej Woli – wyjaśnia Iwona Kaszewska.

Kobieta zaopiekowała się mężczyzną do przyjazdu funkcjonariuszy. Została mu udzielona niezbędna pomoc i został oddany pod opiekę rodziny.

- Dziękujemy wszystkim, którzy udostępnili informację odnośnie poszukiwań i w ten sposób włączali się w akcję. Bardzo dziękujemy również mieszkance, od której dostaliśmy sygnał – podsumowuje Iwona Kaszewska.

Zaginęła mieszkanka gminy Zelów

Przypomnijmy, że pod koniec zeszłego tygodnia służby poinformowały również o zaginięciu mieszkanki gminy Zelów. Zofia Jędryka ostatni raz widziana była 5 grudnia, gdy około godziny 13:30 wyszła z domu w miejscowości Pszczółki. Od tego momentu kobieta nie skontaktowała się z bliskimi.

reklama

W weekend służby przeprowadziły zakrojoną na szeroką skalę akcję poszukiwawczą. Do działań zaangażowani zostali policjanci, strażacy, specjalistyczne grupy poszukiwawcze z Łodzi i Jędrzejowa.

- W działania były zaangażowane siły policyjne, strażackie i grupa poszukiwawcza. Uczestniczyły w nich również psy do tropienia zapachu ludzkiego, wykorzystaliśmy też dron i kłady. Przeczesywano okoliczne drogi i tereny leśne. Sprawdzono duży obszar – mówiła nam Iwona Kaszewska, rzecznik prasowy bełchatowskiej policji.

Niestety mimo działań kobiety nie udało się odnaleźć. Osoby, które mogą pomóc w ustaleniu miejsca pobytu zaginionej, proszone są o kontakt z bełchatowską policją, dzwoniąc pod nr tel. 47 84 65 211 lub na nr alarmowy 112.

reklama

Przypomnijmy, że kobieta w dniu zaginięcia ubrana była w kurtkę koloru siwego, spodnie czarne, czapkę koloru niebieskiego. Miała przy sobie torebkę koloru zielonego. Z domu wzięła również rower, który prowadziła ze sobą.

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

Zarejestruj się w serwisie, aby korzystać z rozszerzonych możliwości portalu

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)
Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama