We wtorek, 15 października, na terenie gminy Bełchatów miała miejsce akcja policji. Mundurowi zapukali do drzwi mężczyzny, którego podejrzewali o związek z narkotykowym procederem. Ich podejrzenia potwierdziły się, gdy tylko mężczyzna otworzył drzwi.
- Policjanci pojechali pod ustalony adres, aby sprawdzić swoje podejrzenia. Drzwi wytypowanego mieszkania otworzył im 29-letni mężczyzna. Już wtedy okazało się, że ustalenia funkcjonariuszy są trafne. Z wnętrza pomieszczenia czuć było charakterystyczny zapach marihuany – informuje Iwona Kaszewska, rzecznik prasowy bełchatowskiej policji.
Gdy policjanci poinformowali o celu swojej wizyty, mężczyzna przyznał, że systematycznie pali marihuanę i wydał funkcjonariuszom narkotyki, które posiadał w domu. Łącznie było to 90 gramów suszu marihuany.
- Narkotyki te zostały zabezpieczone do prowadzonego przeciwko mężczyźnie postępowania. Kryminalni zabezpieczyli również gotówkę, która może pochodzić z przestępczej działalności. Podejrzany tłumaczył stróżom prawa, że narkotyki trzymał na własny użytek – relacjonuje Iwona Kaszewska.
29-latek usłyszał już zarzut posiadania środków odurzających. Za to przestępstwo grozi mu kara do 3 lat więzienia.
fot. KPP w Bełchatowie
Komentarze (0)