Grupa kilkudziesięciu obywateli Afganistanu ewakuowanych z Kabulu cały czas przebywa w jednym z podbełchatowskich hoteli. Przypomnijmy, że w okolice Bełchatowa Afgańczycy zostali przewiezieni najprawdopodobniej w czwartek (26 sierpnia). Nieoficjalnie udało się ustalić, że dla uchodźców udostępniono całe piętro hotelu. Nad ich bezpieczeństwem czuwa zarówno ochrona, jak i policja.
Do kiedy będą przebywać w okolicach Bełchatowa? Nieoficjalnie wiadomo, że hotel mają opuścić w pierwszych dniach września i zostać przewiezieni do innego ośrodka. Najprawdopodobniej podbełchatowski hotel, podobnie jak wiele podobnych obiektów w innych województwach, został wyznaczony na miejsce kwarantanny, którą muszą przejść cudzoziemcy po przyjeździe z zagranicy.
O konieczności kwarantanny wobec wszystkich ewakuowanych Afgańczyków mówił Jakub Dudziak, rzecznik prasowy Urzędu do Spraw Cudzoziemców.
- Osoby te przebywają w ośrodkach dla cudzoziemców oraz w placówkach wojewodów wyznaczonych do odbycia kwarantanny – informował Jakub Dudziak.
Rzecznik zapewnił, że wszystkim Afgańczykom ewakuowanym z Kabulu zapewniono zakwaterowanie, wyżywienie, środki higieny osobistej, a także pomoc medyczną, psychologiczną oraz rzeczową (ubrania, zabawki dla dzieci).
Wszyscy cudzoziemcy, ze względu na przepisy związane z COVID-19, zostali objęci 10-dniową kwarantanną.
- Rozpoczęła się już procedura przyjmowania od ewakuowanych obywateli Afganistanu wniosków o udzielenie ochrony międzynarodowej. Realizowane będą również działania ułatwiające ich integrację – poinformował rzecznik.
Pod opieką Urzędu do Spraw Cudzoziemców znajduje się łącznie 1024 Afgańczyków ewakuowanych z Kabulu. Są to osoby, które współpracowały z polskimi służbami dyplomatycznymi i zostały ewakuowane drogą lotniczą do Polski.
Komentarze (0)