Historia swój początek miała 20 marca. Właściciel portfela zgubił go podczas wysiadania z samochodu na osiedlu Wolność. Mężczyzna przykry fakt stwierdził kilkanaście minut później. Portfela odnaleźć się już jednak nie udało. Analiza osiedlowego monitoringu wykazała bowiem, że zguba została znaleziona i przywłaszczona przez starszego mężczyznę, który przechodził obok parkingu.
- Dwa dni później funkcjonariusz Wydziału Kryminalnego bełchatowskiej komendy jechał do pracy. Na ulicy Wojska Polskiego zauważył prowadzącego rower starszego pana, który wyglądem przypominał sprawcę przywłaszczenia portfela sprzed dwóch dni. O tej sytuacji policjant niezwłocznie poinformował dyżurnego jednostki, po czym przystąpił do legitymowania. W trakcie rozmowy 75-latek był zdenerwowany, unikał odpowiedzi na pytania i próbował odjechać rowerem - informuje Marta Płomińska z KPP w Bełchatowie.
Na Wojska Polskiego zostali wezwani funkcjonariusze z patrolu prewencji, którzy przewieźli mężczyznę do bełchatowskiej komendy.
- Podczas rozmowy 75-latek przyznał, że 20 marca przywłaszczył portfel z pieniędzmi, w którym było ponad 3 tysiące złotych. Mężczyzna ukrył portfel w swoim domu. Bełchatowianin został zatrzymany - wyjaśnia Płomińska
Teraz 75-latek odpowie za przywłaszczenie znalezionego mienia. Zgodnie z prawem za ten czyn grozi kara do roku pozbawienia wolności.