Jak poinformowano w oficjalnym komunikacie prasowym „Brunantnych”, wychowanek górniczego klubu, który ma wzmocnić wiosną formację ofensywną zespołu Artura Derbina, uczestniczył już w pierwszym treningu swego macierzystego klubu.
„Cieszę się, że wróciłem do Bełchatowa; jest to okres wypożyczenia, ale na pewno wracam do domu, by pomóc drużynie wspinać się w górę tabeli i strzelać bramki, bo z tego napastnik jest rozliczany - powiedział po podpisaniu umowy "Zdybo". Ten czas w Krakowie wspominam pozytywnie, bo to był dla mnie osobiście dobry okres, kiedy wiele się nauczyłem, nawet pomimo porażek i trudnych momentów dla klubu. Dużo wyniosłem z wiślackiej szatni dzięki starszym zawodnikom, którzy mi pomogli i pokazali, jak wychodzić z takich sytuacji. Na pewno jestem bardziej dojrzały, także dzięki codziennej pracy z doświadczonymi piłkarzami. Mając w drużynie Pawła Brożka najmocniej popracowałem nad grą tyłem do bramki, bo jest w tym świetny. Trener Artur Derbin powiedział mi, że się cieszy z mojego powrotu i ma nadzieję, że pomogę drużynie po tym jak oczywiście wywalczę sobie ponownie miejsce w drużynie” - powiedział w rozmowie cytowanej na oficjalnym portalu internetowym GKS-u Bełchatów.
Początek sezon 2019/20 był dla Przemysława Zdybowicza bardzo udany. Rozpoczął go jeszcze w biało-zielono-czarnych barwach, zdobywając dwie bramki w trzech pierwszych meczach Fortuna 1.Ligi. Przykuł tym uwagę włodarzy „Białej Gwiazdy” którzy zdecydowali się zapłacić odstępne bełchatowskiemu klubowi i podpisać czteroletni kontrakt z samym zawodnikiem.
Na boiskach PKO Ekstraklasy Zdybowicz pojawił się jesienią ośmiokrotnie, ale tylko dwa razy załapał się do wyjściowej jedenastki. W dwóch innych spotkaniach wchodził tuż po przerwie. Pozostałe cztery były tylko kilkuminutowymi epizodami. W sumie utalentowany napastnik uzbierał na najwyższym szczeblu 231 minut, w trakcie których nie zdobył bramki, ani nie zaliczył asysty.
Przemysław Zdybowicz to drugie wzmocnienie kadry GKS-u Bełchatów przed rundą wiosenną Fortuna 1.Ligi 2019/2020. Wcześniej do „Brunatnych” dołączył 23-letni pomocnik Maciej Koziara, który również został wypożyczony do końca bieżącego sezonu (z Miedzi Legnica – przyp).
