reklama
reklama

PlusLiga: Bez emocji w trzecim meczu o brąz!

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: PGE Skra Bełchatów (via Twitter)

PlusLiga: Bez emocji w trzecim meczu o brąz! - Zdjęcie główne

foto PGE Skra Bełchatów (via Twitter)

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Sport Nie tak wyobrażali sobie kibice PGE Skry Bełchatów przebieg trzeciego meczu o brązowy medal PlusLigi 2021/2022, w którym żółto-czarni podejmowali we własnej hali Aluron CMC Wartę Zawiercie. „Jurajscy Rycerze” wygrali do zera i tym samym objęli prowadzenie 2:1 w serii toczonej do trzech zwycięstw. Czwarta potyczka w piątek 13 maja na terenie rywala.
reklama

Do wtorkowej potyczki siatkarze PGE Skry Bełchatów przystąpili bez rezerwowego przyjmującego Mikołaja Sawickiego, który w poprzednich spotkaniach był dość często wykorzystywany przez trenera Radosława Kolanka. Przede wszystkim jako joker w polu zagrywki. Wszyscy podstawowi gracze, włącznie z Mateuszem Bieńkiem, byli gotowi na trzecią batalię o brązowy medal sezonu 2021/2022 PlusLigi.

Ta rozpoczęła się nie po myśli bełchatowskich siatkarzy, którzy dość szybko pozwolili odskoczyć rywalowi najpierw na trzy punkty (4:7), a pod koniec seta nawet na pięć (18:23). Żółto-czarni w samej końcówce rozpoczęli pogoń, zbliżyli się nawet na dwa oczka (22:24), ale kolejnej piłki meczowej nie byli już w stanie obronić. 22:25 i 0:1 w meczu.

Druga partia niemal od początku do samego końca toczyła się w rytmie punkt za punkt, a żadna z ekip na jej przestrzeni nie potrafiła wypracować większej przewagi niż dwupunktowa. Ponownie w ostatnich fragmentach setach lepiej spisali się przyjezdni, którzy głównie za sprawą Dawida Konarskiego przechylili szalę zwycięstwa na swoją stronę. 23:25 i 0:2 w setach.

Na początku trzeciej odsłony wtorkowego pojedynku parkiet opuścił lider Aluronu CMC Warty Zawiercie, Uros Kovacević, który nabawił się kontuzji. Tym samym zwiększyły się szanse PGE Skry na odwrócenie losów rywalizacji. To nie był jednak dzień bełchatowian, którzy zbliżali się do rywala na dystans jednego punktu, żeby po chwili znów tracić do niego trzy oczka. „Jurajscy Rycerze” prowadzeni do wygranej przez Dawida Konarskiego  nie dali się złamać, zwyciężyli w trzeciej partii 25:21 i w całym meczu 3:0.

Tym samym Aluron CMC Warta Zawiercie prowadzi już 2:1 w rywalizacji o brązowy medal, ale to jeszcze nie koniec! Ta toczy się bowiem do trzech zwycięstw. Czwarte spotkanie w piątek 13 maja w Zawierciu. Jego początek zaplanowano na godzinę 17:30. Transmisja w Polsacie Sport. Ewentualny piąty mecz we wtorek 17 maja w Bełchatowie.

PGE Skra Bełchatów - Aluron CMC Warta Zawiercie 0:3 (22:25, 23:25, 21:25)
PGE Skra: Łomacz, Ebadipour, Kłos, Atanasijević, Kooy, Bieniek, Piechocki (libero) oraz Milczarek, Taht
Aluron CMC Warta: Cavanna, Conte, Niemiec, Konarski, Kovacević, Zniszczoł, Żurek (libero) oraz Malinowski, Orczyk

 

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

Zarejestruj się w serwisie, aby korzystać z rozszerzonych możliwości portalu

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama