Kacper Piechocki to wychowanek bełchatowskiego klubu. Swoje dwa pierwsze sezony w profesjonalnym sporcie spędził na wypożyczeniu w drużynie AZS-u Częstochowa, skąd wrócił do PGE Skry, dla której rozegrał aż 235 ligowych spotkań. Utalentowany Piechocki postrzegany był jako naturalny następca Pawła Zatorskiego, ale według wielu kibiców nie udźwignął tego ciężaru.
„Piechu” był jednak ważną częścią drużyn, które wywalczyły złoty, srebrny i dwa brązowe medale PlusLigi oraz łącznie cztery krajowe puchary. Ponadto w 2019 roku zdobył z PGE Skrą brązowy medal Ligi Mistrzów CEV. Grając w Bełchatowie zapracował również na powołania do reprezentacji Polski.
Doświadczony zawodnik w grudniu ubiegłego roku przeszedł operację po kontuzji łokcia, której doznał podczas ofiarnej interwencji w meczu z Aluronem CMC Wartą Zawiercie, ale już jesienią powinien być gotowy do gry. Jego odejście z Bełchatowa jest swoistym symbolem letniej rewolucji w składzie.
Przypominamy, że nowe kluby mają już środkowi Mateusz Bieniek (zagra w Zawierciu) i Karol Kłos (zagra w Rzeszowie) oraz atakujący Aleksandar Atanasijević (wraca do Włoch), a libero Robert Milczarek i środkowi Dawid Gunia ogłosili zakończenie sportowej kariery.
PGE Skra rozstała się również z drugim libero, Jędrzejem Gruszczyńskim. Oficjalnie pożegnano również: środkowego Bartłomieja Janusa, atakującego Wiktora Musiała, rozgrywającego Mihajlo Miticia czy przyjmujących Filippo Lanzę i Dicka Kooya.
Kto ich zastąpi? Wciąż czekamy na oficjalną konferencję prasową, podczas której ma zostać oficjalnie ogłoszona kadra PGE Skry Bełchatów na sezon 2023/24.
Komentarze (0)