Zdecydowanym faworytem sobotniej konfrontacji byli bełchatowianie, którzy w pierwszych sześciu kolejkach wywalczyli 16 z 18 możliwych do zdobycia punktów, podczas gdy rywal ze Skierniewic o sześć mniej. Z tego też powodu bukmacherzy faworyta starcia GKS – Unia upatrywali w drużynie gospodarza. Wszystko jednak zweryfikowało boisko.
Biało-Zielono-Czarni prowadzenie objęli już w siódmej minucie, kiedy to na listę strzelców wpisał się wracający do pierwszej jedenastki Przemysław Zdybowicz. W 35. minucie do wyrównania z rzutu karnego doprowadził Mateusz Stępień.
W drugiej połowie bramek już nie zobaczyliśmy. „Brunatni” mieli o tyle trudniejsze zadanie, że od 60. minuty grali w dziesiątkę. W tym kontekście ten jeden zdobyty punkt warto chyba docenić. Zwłaszcza, że pozwolił zmniejszyć stratę do lidera.
Po siedmiu rozegranych kolejkach piłkarze GKS-u Bełchatów mają na koncie 17 punktów. O jeden mniej od Lechii Tomaszów Mazowiecki, która przegrała w sobotę 1:3 z Wartą Sieradz, ponosząc pierwszą porażkę w sezonie 2023/24.
GKS Bełchatów – Unia Skierniewice 1:1 (1:1)
Bramki: Zdybowicz (7') – Stępień (35' - karny)
W 8. kolejce III Ligi (Gr. I) GKS Bełchatów zagra na wyjeździe z Pogonią Grodzisk Mazowiecki. Spotkanie to zaplanowano na godzinę 15:00 w sobotę 16 września. Tydzień później na GIEKSA Arenę zawita ŁKS 1926 Łomża (23 września, 14:00).
Komentarze (0)