W miniony weekend „Brunatni” przegrali drugie spotkanie w sezonie 2023/2024. Lepsi od podopiecznych Bogdana Jóźwiaka okazali się piłkarze z Sulejówka, którzy po zaciętym meczu zwyciężyli 1:0. Wynik ten nie wpłynął jednak znacząco na sytuację w tabeli. Bełchatowianie tracili do Lechii Tomaszów Mazowiecki pięć punktów i mieli tyle samo oczek na koncie, co drugi Świt Nowy Dwór Mazowiecki oraz czwarta Victoria.
Wara Sieradz po dziesięciu seriach gier zajmowała miejsce szesnaste, a jej cały dorobek to osiem zdobytych punktów (2-2-6). Idealny rywal do rehabilitacji po porażce. Trudno się więc dziwić, że przyjezdni byli skazywani na pożarcie przy Sportowej 3. Czy tę różnicę klas GKS-owi faktycznie udało się udowodnić na murawie? Derby województwa łódzkiego potwierdziły slogan, że takie spotkania rządzą się swoimi prawami.
Już w dziewiątej minucie prowadzenie objęli gości, którzy wykorzystali rzut karny podyktowany za faul na Piotrze Mielczarku. Na listę strzelców wpisał się świetnie znany w Bełchatowie Seweryn Michalski. GKS długo bił głową w mur, ale w końcu dopiął swego. Już w doliczonym czasie gry w polu karnym faulowany był Łukasz Wroński, a „jedenastkę” na bramkę zamienił Bartłomiej Bartosiak.
Wydawało się, że „Brunatni” po przerwie zrobią swoje – ruszą ostro na rywala, strzelą ze dwie bramki i zainkasują komplet punktów. Tymczasem po wznowieniu gry ponownie prowadzenie objęli przyjezdni. Raz jeszcze dał o sobie znać Michalski, który przedłużył głową wyrzut z autu, z czego skorzystał Paweł Koncewicz-Żyłka, który huknął z woleja.
GKS rzucił się do odrabiania strat, stwarzał sobie ku temu liczne okazje, ale też narażał się na kontry. Zawodnicy obu ekip razili jednak nieskutecznością. Aż do 84. minuty, kiedy do wyrównania doprowadził Wroński. To jednak nie zadowalało Biało-Zielono-Czarnych, którzy walczyli o pełną pulę. Zapewnił ją Mateusz Szymorek, który w 88. minucie spotkania ustali wynik meczu na 3:2.
GKS Bełchatów – Warta Sieradz 3:2 (1:1)
Bramki: Bartosiak (45'+ - karny), Wroński (84'), Szymorek (88') – Michalski (8' – karny), Koncewicz-Żyłka (47')
Niedzielna wygrana pozwoliła "Brunatnym" odskoczyć od czwartej Victorii Sulejówek na dystans trzech oczek. Lechia i Świt swoje spotkania wygrały, więc do nich bełchatowianie w niedzielę 8 października nic nie nadrobili.
W 12. kolejce grupy pierwszej III Ligi 2023/2024 zespół GKS-u Bełchatów zmierzy się na wyjeździe z drużyną GKS Wikielec. Spotkanie to zaplanowano na sobotę 14 października. Następny mecz na GIEKSA Arenie odbędzie się w niedzielę 22 października, kiedy to przy Sportowej 3 zobaczymy drużynę z Legionowa.
Komentarze (0)