Kalistenika, tę właśnie formę aktywności preferuje Daniel. Polega ona na treningu siłowym opartym o ćwiczenia z wykorzystaniem własnej masy ciała. 25-letni Lisek zamiłowanie do tej dyscypliny odkrył niecałe 4 lata temu. Od tego momentu musi wykazać się olbrzymią determinacją i samozaparciem. Mimo, iż pracuje, znajduje czas, aby poćwiczyć na siłowni lub drążkach, a dodatkowo tryska energią. Nie straszna dla niego była nawet kontuzja. Po operacji i długiej rehabilitacji powrócił do treningów i jak widać z pełnym sukcesem.
W minioną sobotę 22 lipca odbyły się zawody “Kenguru-Pro-Street Workout World Cup” we Włoszech. Występ bełchatowianina okazał się ogromnym sukcesem, bowiem Daniel Lis zajął 3 miejsce, co zagwarantowało mu pewny występ w finale Pucharu Świata w Gwadelupie.
Z pierwszej rundy eliminacyjnej Lisek zakwalifikował się do drugiej z trzecią notą. Później, już było tylko lepiej i nasz zawodnik wywalczył występ w etapie finałowym, w którym konkurowało już tylko pięć nazwisk. Stawka była wysoka, bowiem trzy pierwsze miejsca gwarantowały udział w zawodach na Wyspach Karaibskich. Po niezwykłym pokazie Daniel stanął na ostatnim szczeblu podium.
Ten sukces z pewnością otworzy wiele dróg zawodnikowi z Bełchatowa. Nie da się ukryć, że oprócz euforii związanej z awansem, na Daniela czeka wiele godzin ciężkiego treningu.
Super Finał Pucharu Świata odbędzie się 2 grudnia 2017 roku, na którym bełchatowianin wystąpi wraz z Miłoszem Kubackim, który zajął 1 miejsce w „Kenguru-Pro-Street Workout Word Cup”.