reklama

Tylko do 25 listopada można zdążyć z opłatą. Fotografują auta i nakładają mandaty

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

Tylko do 25 listopada można zdążyć z opłatą. Fotografują auta i nakładają mandaty - Zdjęcie główne

reklama
Udostępnij na:
Facebook
RozmaitościWśród wielu zobowiązań, które regularnie pojawiają się w polskich domach i firmach, jest takie, o którym łatwo zapomnieć, dopóki nie nadejdzie wezwanie z urzędu lub kontroler zapuka do drzwi.
reklama

Pozornie drobna opłata stała się jednym z najczęściej egzekwowanych zobowiązań w kraju, a jej niedopełnienie prowadzi do realnych konsekwencji – od kar pieniężnych po zajęcie konta. Termin rozliczenia zbliża się szybko, a system kontroli działa bez taryfy ulgowej.

Obowiązek zależny od właściciela urządzenia

Zasadą, która decyduje o konieczności uiszczania opłaty, jest własność odbiornika. Jeśli urządzenie znajduje się w mieszkaniu lub samochodzie, formalnie odpowiada za nie właściciel. W przypadku samochodów użytkowanych w ramach leasingu odpowiedzialność spoczywa na firmie leasingowej, natomiast przedsiębiorcy posiadający pojazdy służbowe sami ponoszą koszty każdego zgłoszonego odbiornika. Osoby prywatne mają nieco prostszy model rozliczeń, bo opłata naliczana jest jedna na gospodarstwo domowe, bez względu na liczbę urządzeń. Problem pojawia się jednak wtedy, gdy gospodarstwo nie znajduje się w rejestrze, a kontroler potwierdzi obecność odbiornika – na przykład w samochodzie.

reklama

Aktualne stawki i zasady rozliczania w 2025 roku

Opłaty obowiązujące w 2025 roku są jasno określone. Korzystanie z radia wiąże się z comiesięcznym kosztem 8,70 zł, co daje 104,40 zł rocznie. Osoby, które zdecydują się zapłacić z góry, mogą obniżyć kwotę do 94 zł, o ile zrobią to przed 25. dniem pierwszego miesiąca rozliczeniowego. W przypadku telewizora lub zestawu telewizora i radia opłata wynosi 27,30 zł miesięcznie, czyli 327,60 zł za cały rok. Po zastosowaniu zniżki kwota spada do 294,90 zł. Ulga obowiązuje wyłącznie wtedy, gdy płatność wpłynie w terminie – nawet jednodniowe spóźnienie odbiera prawo do tańszej wersji.

reklama

Kary – dotkliwe i szybko egzekwowane

Niewywiązanie się z obowiązku oznacza natychmiastowe konsekwencje finansowe. Kara za brak opłaty za radio wynosi ponad 260 zł, a za telewizor sięga blisko 820 zł. Do sankcji dopisywane są zaległe miesiące, które mogą znacząco zwiększyć finalną kwotę. Zaległości nie znikają po krótkim czasie – przedawniają się dopiero po pięciu latach, licząc od końca roku, w którym minął termin płatności. Osoba, która otrzyma wezwanie, ma siedem dni na uregulowanie należności. Brak wpłaty otwiera drogę do egzekucji administracyjnej, a ta może obejmować zajęcie środków na rachunku, potrącenie z wynagrodzenia lub emerytury, a nawet zabezpieczenie majątku.

reklama

Jak kontrolerzy weryfikują obowiązek opłaty

Poczta Polska szczegółowo opisuje zasady prowadzenia kontroli. Urzędnicy podkreślają:
– Pracownik przeprowadzający kontrolę ma obowiązek okazać upoważnienie do wykonywania czynności kontrolnych w zakresie obowiązku rejestracji odbiorników radiofonicznych i telewizyjnych i uiszczania opłat abonamentowych za ich używanie, legitymację służbową, a na żądanie kontrolowanego, również dowód osobisty. Osoba kontrolowana powinna umożliwić przeprowadzenie kontroli obowiązku rejestracji odbiorników RTV lub okazać dowód potwierdzający rejestrację odbiorników radiofonicznych i telewizyjnych.

reklama

Interpretację kontrolną doprecyzował także wyrok NSA z 7 marca 2023 r. Sąd wskazał, że aby kontrola była zgodna z prawem, musi potwierdzić cztery elementy: fizyczną obecność sprzętu, jego gotowość do natychmiastowego odbioru programu, fakt rejestracji lub jej brak oraz okres używania urządzenia z odniesieniem do 14 dni, w których należy je zgłosić. Kontroler nie może ograniczyć się do samego stwierdzenia, że radio stoi na półce – musi zweryfikować, czy spełnia ono wszystkie techniczne kryteria.

Zdjęcia radia w samochodzie jako dowód

Najbardziej charakterystycznym elementem kontroli pojazdów jest dokumentowanie radioodbiornika fotografią. Zdjęcie przedstawiające radio umieszczone w samochodzie stanowi pełny dowód jego posiadania. Jest ono traktowane tak samo jak fotografia wykonana przez straż miejską podczas wystawiania mandatu. W momencie, gdy kontroler uwieczni odbiornik, obowiązek uiśczenia opłaty staje się pewny, niezależnie od tego, czy właściciel korzystał z radia, czy nie. Samo istnienie urządzenia wystarcza do nałożenia opłat i ewentualnych sankcji.

Kto może zostać zwolniony z obowiązku

Zwolnienia obejmują osoby, które ukończyły 75. rok życia, osoby z I grupą inwalidzką, osoby powyżej 60. roku życia pobierające emeryturę niższą niż 50 procent przeciętnego wynagrodzenia oraz weteranów będących inwalidami wojennymi lub wojskowymi. Aby skorzystać ze zwolnienia, nie wystarczy samo spełnienie warunków – konieczne jest potwierdzenie uprawnień w placówce pocztowej. Wymagane jest okazanie dowodu osobistego, dokumentów potwierdzających prawo do ulgi oraz złożenie oświadczenia. Dopiero po spełnieniu formalności zwolnienie obowiązuje.

Wyrok, który rozwiał wątpliwości dotyczące zezłomowanych pojazdów

Szeroko komentowana sprawa rozpatrywana przez Wojewódzki Sąd Administracyjny w Gliwicach wykazała, że wiele osób błędnie zakłada koniec obowiązku wraz ze zniszczeniem pojazdu. Właścicielka firmy transportowej wskazywała, że auta zostały zezłomowane lub sprzedane osiem lat wcześniej, a dokumentacja miała zniknąć w pożarze. Sąd nie przyjął tych wyjaśnień. W uzasadnieniu stwierdzono:
„Jak już Sąd wskazał zezłomowanie pojazdów lub ich sprzedaż nie powoduje automatycznego wyrejestrowania odbiorników. Dowodem ustania obowiązku ponoszenia opłat abonamentowych jest dowód wyrejestrowania odbiorników radiofonicznych, stąd wyłączona jest możliwość dowodzenia tej okoliczności za pomocą innych środków dowodowych, w tym za pomocą dowodów z zeznań świadków na okoliczność potwierdzenia zbycia bądź zezłomowania pojazdów.”

W praktyce oznacza to, że nawet spalenie dokumentów nie zwalnia z obowiązku, jeśli odbiornik nie został formalnie wyrejestrowany. W tej sprawie doszło do tego dopiero w 2023 roku, co całkowicie przekreśliło szanse przedsiębiorczyni na uchylenie należności.

Podwyżki od 2026 roku – większe koszty i wyższe sankcje

Ze względu na opóźnienia w planowanej reformie Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji ogłosiła nowe stawki, które będą obowiązywać od 2026 roku. Opłata za radio wzrośnie do 9,50 zł miesięcznie, co oznacza 114 zł za rok lub 102,60 zł przy zachowaniu ulgi. Korzystanie z telewizora i zestawów telewizor–radio będzie kosztować 30,50 zł miesięcznie. Roczna opłata wyniesie 366 zł, a po uwzględnieniu zniżki – 329,20 zł. Zwiększą się także kary – za nieopłacone radio będzie to 285 zł, natomiast w przypadku telewizora i radia niemal 920 zł. W praktyce oznacza to, że każda zaległość stanie się jeszcze bardziej kosztowna niż dotychczas.

reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ

Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM

e-mail
hasło

Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)
Wczytywanie komentarzy
reklama
logo