Pierwszy raz spotkałam się z pomysłem Dnia Otwartego na inwestycji deweloperskiej w Bełchatowie. Skąd wziął się pomysł na organizację takiej imprezy?
Dzień dobry Bełchatów! W zasadzie nie jest to inwestycja deweloperska, budujemy domy dla klientów indywidualnych według wybranych przez Nich projektów. Jeśli chodzi o pomysł na taki event, to podsunęli mi go inwestorzy, u których zakończyliśmy niedawno budowę “pod klucz”. Mam nadzieję, że spodziewali się, że wezmę ich propozycję na poważnie.
W takim razie czego potencjalny klient będzie mógł się dowiedzieć na wydarzeniu?
Przede wszystkim chciałem umożliwić osobom zainteresowanym budową domu w Bełchatowie i okolicach obejrzenie naszej realizacji. Zajęła nam ona niespełna rok od pierwszego spotkania z Inwestorami. Na miejscu będzie można porozmawiać ze specjalistami różnych branż i otrzymać ciekawe wskazówki. Warto na takie spotkanie przyjść, nawet jeśli ktoś nie planuje współpracy konkretnie z naszą firmą. Na “Dniu Otwartym” pojawi się pełna gama specjalistów zajmujących się poszczególnymi etapami budowy - od projektu aż do wykończeń.
Jak przygotować się na “Dzień Otwarty”? Czy musimy mieć już konkretny projekt lub wizję domu?
Oczywiście, że nie! Na pewno osoby, które mają już konkretne plany otrzymają bardziej kompleksowe informacje i oferty związane chociażby ze stolarką okienną czy pokryciami dachowymi. Natomiast liczę, że pojawi się również wiele osób, które dopiero marzą o własnym domu. Myślę, że już na tym etapie warto zasięgnąć wiedzy i wiedzieć jakich błędów unikać, żeby nie zrazić się do własnej inwestycji.
A propos błędów, to jakie według Pana są najczęściej popełniane przez osoby zaczynające swoją przygodę z budową domu?
Na pewno podstawowym błędem, o którym często słyszę jest niedoszacowanie inwestycji. Ten rok doskonale pokazał, że warto jest założyć 10-15% rezerwy w razie podwyżek cen czy innych nieprzewidzianych okoliczności. Po kilkunastu realizacjach wiem doskonale, że prawie nierealne jest zamknięcie inwestycji zgodnie z kosztorysem, więc ciężko jest dziwić się inwestorom, którzy budują dom po raz pierwszy i to systemem gospodarczym. Trochę się zareklamuję, ale nie skłamię jeśli dodam, że jedyną możliwością, żeby zbudować dom od A do Z zgodnie z założeniami jest budowa przez taką firmę jak nasza. Nawet jeśli początkowo nasza oferta wyda się droższa w porównaniu do wizji samodzielnej budowy, to jednak po zakończeniu inwestycji jeszcze nikt nie stwierdził, że przepłacił. Umowa na budowę domu jest skonstruowana tak, że mamy jedną, stałą, niezmienną kwotę za wykonanie prac do ustalonego etapu. Oszczędzamy zatem mnóstwo czasu, który musielibyśmy poświęcić na uzyskanie pozwolenia na budowę, znalezienie odpowiednich ekip, zamówienie materiałów, itd. Pamiętajmy, że dochodzi jeszcze kwestia rozwiązań technologicznych, których obecnie jest taka gama, że połowę czasu poświęconego budowie możemy poświęcić na zdobywanie wiedzy na ich temat, inaczej zapłacimy za sam marketing. Kolejną kwestią są koszty. Tutaj warto zwrócić uwagę na sam fakt, że na budowę wystawiamy fakturę z 8% vatem na materiał z usługą podczas gdy często inwestorzy budując samemu płacą 23% vatu za każdy materiał, co daje nam ogromną sumę pieniędzy w ciągu całej budowy.
Czy zauważył Pan jakieś zmiany w branży w związku z pandemią i spowodowanymi nią podwyżkami cen materiałów?
Na pewno ostatni rok dał w kość inwestorom i wykonawcom. Był to okres, gdzie oferty cenowe na materiały miały termin ważności 1 dzień. Nawet teraz uprzedzam inwestorów, że są sytuacje, na które nie mamy wpływu, a które niosą za sobą opóźnienia. Brak profili okiennych, stali, styropianu czy cementu to dla nas obecnie codzienność. Na szczęście przy dobrze zaplanowanej inwestycji jesteśmy w stanie ograniczyć niespodzianki do minimum. Mam wrażenie, że ostatnio wychodzimy na prostą, ceny się unormowały, dostępność materiałów również się poprawia, więc wszystko zmierza w dobrym kierunku.
Jeśli chodzi o usługi, to nadal trzeba uważać na odpowiedni dobór wykonawców. Niemal każda osoba budująca dom ma historię o “fachowcu”, który się nie zjawił lub po prostu wykonał usługę pozostawiając wiele do życzenia. Na rynku obecnie mamy ogromną konkurencję, niestety często wyznacznikiem przy wyborze wykonawcy jest cena, a nie jakość, dlatego bardzo ważny jest odpowiedni dobór ekip. Warto tutaj skorzystać z porad osób, które służą swoją wiedzą na naszym evencie, a przede wszystkim porozmawiać z inwestorami u których zakończyliśmy inwestycje (można ich bez problemu znaleźć na naszym FB). Każdemu z nas, wykonawców jak i inwestorom zależy, żeby budowa domu była niesamowitą przygodą, a nie drogą przez mękę.
Wasza firma buduje domy w dość rzadko spotykanej technologii, czyli z profili stalowych. Czy tylko klienci zdecydowani na tą technologię znajdą na miejscu coś dla siebie?
Tak jak mówiłem wcześniej, będzie można porozmawiać z wieloma specjalistami z branży budowlanej, których nie ominiemy na budowie w jakiejkolwiek technologii. Myślę, że warto się zapoznać z ofertą każdego z nich, nawet jeśli mamy już wybranego wykonawcę. Założę się, że każdy wyniesie wiedzę, która pomoże mu w prowadzeniu własnej inwestycji.
Czy planuje Pan organizować częściej takie eventy?
Mam gorącą nadzieję, że frekwencja dopisze, pomimo niesprzyjającej aury na zewnątrz. Jeśli tak będzie, to jak najbardziej będziemy starali się organizować takie wydarzenia cyklicznie. Nawet dziś, podczas wizyty na naszej budowie pod Warszawą inwestor zaproponował żebyśmy zorganizowali kolejny Dzień Otwarty u niego, co bardzo mnie ucieszyło. Dla mnie, poza oczywistą korzyścią marketingową, taki event to okazja aby spotkać się i podziękować osobom, które realizowały z nami tą inwestycję. Często jest tak, że dana ekipa realizuje któryś z początkowych etapów budowy i nie ma okazji zobaczyć końcowego efektu, a jest to przecież po części jej zasługa. Taki event na pewno da lepszą motywację do kolejnego dnia pracy.
To na koniec - jakie są dalsze plany „Domu bez komina”?
Nasza firma cały czas się rozwija. Tak naprawdę zaczynaliśmy od drobnych remontów i prac budowlanych. Na ten moment realizujemy równolegle kilka inwestycji. Ostatnio zrealizowaliśmy nawet budowę przedszkola właśnie w technologii lekkiego szkieletu stalowego. Osobiście marzy mi się budowa niewielkiego osiedla w okolicach Bełchatowa, ponieważ jest to niewątpliwie ambitne przedsięwzięcie. Bełchatów słynie z wymagających klientów, więc tym bardziej jest nam niezmiernie miło słyszeć od inwestorów ciepłe słowa po zakończeniu budowy i głównym celem na ten moment jest utrzymanie dobrej passy.
Przypomni Pan kiedy i w jakich godzinach można odwiedzić inwestycję na Lipowej ?
Sobota, 20 listopada, ul. Lipowa 78 od godziny 10 do 19 będziemy na Państwa czekać.
Dom bez komina
Tel. 733-676-545
dombezkomina@gmail.com
Śledź nasze realizacje na profilu FB
„Dom bez komina” organizuje Dzień Otwarty start (sobota) 20.11.
Opublikowano: Aktualizacja:
Autor: materiał partnera
Przeczytaj również:
Rozmaitości„Dom bez komina” organizuje Dzień Otwarty. Firma, która już od kilku lat działa na terenie powiatu bełchatowskiego w zakresie budowy domów głównie z konstrukcji stalowych, zaprasza wszystkich zainteresowanych na oglądanie właśnie ukończonej inwestycji przy ul. Lipowej. Dodatkowo na miejscu pojawią się fachowcy budowlani, którzy chętnie odpowiedzą na wszelkie pytania. O tym, co dokładnie przygotowano na Dzień Otwarty i dlaczego każdy, kto planuje budowę powinien się pojawić, rozmawiamy z Łukaszem Olejnikiem , właścicielem firmy.
Polecane artykuły:
wróć na stronę główną
Zarejestruj się w serwisie, aby korzystać z rozszerzonych możliwości portalu
e-mail
hasło
Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE