Leczenie jest już dzisiaj na szczęście możliwe, chociaż bywa też często długotrwałe. Ze względu na uciążliwość symptomów, na pewno warto jednak podjąć którąś z dostępnych form terapii. Pomocne okażą się tu na przykład preparaty na bazie konopi siewnych.
Kannabidiol - remedium na szumy w uszach?
Kannabidiol, określany w skrócie jako CBD, to jedna z ponad 85 substancji zawartych w roślinie konopi siewnej (cannabis sativa). Jego dobroczynny wpływ na ludzki organizm potwierdzają liczne badania naukowe, prowadzone na wielu wiodących światowych uniwersytetach. Warto przy tym podkreślić, że kannabidiol nie posiada działania psychoaktywnego. Odróżnia go to od tetrahydrokannabinolu (THC) - innego popularnego związku występującego w konopiach. THC znany jest głównie jako aktywny składnik marihuany, stosowanej powszechnie (choć często nielegalnie) w charakterze używki.
Jak już zatem ustaliliśmy, kapsułki CBD nie posiadają działania narkotycznego ani uzależniającego. Można je bez obaw stosować jako suplement diety w wielu różnych dolegliwościach. Należą do nich także szumy uszne, odbierające chęć do życia tysiącom Polaków. Każda osoba zmagająca się z tym problemem przyzna z pewnością, że jest gotowa wypróbować wszelkie dostępne metody, byle tylko złagodzić uciążliwe objawy.
Szumy uszne nie posiadają statusu oddzielnej jednostki chorobowej. Są one raczej symptomem wskazującym na jakiś niepokojący proces, który toczy się aktualnie w naszym organizmie. Przyjmują postać zjawiska akustycznego, słyszalnego wyłącznie przez pacjenta. Może to być dzwonienie, piski, trzaski, klikanie czy bzyczenie. Niezależnie od swojego charakteru, dźwięk ten bywa zawsze opisywany jako natrętny i uporczywy. W konsekwencji mocno utrudnia danej osobie wykonywanie codziennych obowiązków oraz wypoczynek.
Szumy uszne nie powodują same w sobie pogorszenia słuchu. Mogą natomiast zwiastować wystąpienie bardziej lub mniej groźnych chorób, takich jak otoskleroza, toksyczne uszkodzenie ucha wewnętrznego albo guz nerwu słuchowego. Zdarza się jednak, że za dzwonienie w uszach odpowiadają przyczyny natury psychologicznej: nadmierne zmęczenie, stres, stan permanentnego niepokoju. Nierzadko też sami przyczyniamy się do zaistnienia nieprzyjemnych objawów. Zwłaszcza poprzez długie przebywanie w hałaśliwych miejscach lub zbyt głośne słuchanie muzyki na słuchawkach.
Rozpoznawszy u siebie problem szumów usznych, warto w pierwszej kolejności skonsultować się z lekarzem laryngologiem. Zleci on specjalistyczne badania, które wykażą, czy za naszą dolegliwością kryje się poważniejszy problem zdrowotny. Podjęcie prawidłowej kuracji powinno położyć kres męczącemu dudnieniu w uszach.
Często okazuje się jednak, że przyczyny tych szumów nie mają podłoża somatycznego. Pacjentom zaleca się wówczas psychoterapię i relaksację, które mogą być skojarzone z podawaniem leków uspokajających. I właśnie w takich przypadkach warto sięgać dodatkowo po preparaty zawierające CBD. Substancja ta wykazuje bowiem udowodnione działanie przeciwlękowe i antydepresyjne.
W jakiej formie przyjmować CBD?
Kannabidiol ma w zasadzie postać złotego olejku. I właśnie w takiej formie bywa najczęściej polecany. Aby odczuć jego pozytywne działanie, wystarczy kilka kropelek dziennie; konkretne dawkowanie zależy jednak wyłącznie od nas samych.
Oprócz olejku CBD, możemy się także zdecydować na wspomniane już kapsułki, żelki czy inhalatory. Dzięki nim bez trudu wkomponujemy ten suplement w rytm naszego życia.
