Leczyć się? Tak. Ale gdzie i za ile?
Z raportu „Zdrowie psychiczne Polaków 2025” wynika, że:„3 miliony Polaków zrezygnowały z leczenia psychicznego wyłącznie z powodów finansowych. Najczęściej są to mieszkańcy mniejszych miejscowości i kobiety w wieku 25–45 lat.”
W Bełchatowie działa kilka poradni, ale dostępność usług w ramach NFZ jest ograniczona. Do psychiatry czy psychoterapeuty czeka się nawet 2–3 miesiące, a wizyty prywatne kosztują średnio 150–180 zł. Dla wielu mieszkańców to bariera nie do przejścia – zwłaszcza przy długoterminowej terapii.
Czas – wróg w kryzysie psychicznym
W tym samym raporcie czytamy:„W Polsce średni czas oczekiwania na wizytę u psychiatry dziecięcego przekracza 230 dni. W województwach centralnych, takich jak łódzkie, problem pogłębia się z powodu braku kadr.”
Rodzice z Bełchatowa potwierdzają: w nagłych przypadkach dzieci trafiają do szpitali w Łodzi lub Piotrkowie, gdzie pomoc jest bardziej dostępna – ale i tam nie brakuje kolejek. Szkoły nie zawsze dysponują odpowiednim wsparciem, a lokalni psychologowie są przeciążeni.
Pomoc online – coraz więcej mieszkańców korzysta
W obliczu tych trudności coraz więcej bełchatowian decyduje się na konsultacje zdalne. Psychiatra online? Psycholog przez kamerę? Jeszcze kilka lat temu wydawało się to awaryjne. Dziś – to pełnoprawna forma leczenia.Z raportu Psycholink:
„61% przypadków zaburzeń lękowych i depresyjnych może być skutecznie diagnozowanych i leczonych zdalnie. Terapia online to rozwiązanie nie tylko wygodne, ale i często dostępne szybciej niż w systemie stacjonarnym.”
Dzięki platformom takim jak Psycholink, mieszkańcy Bełchatowa mogą umówić się do psychiatry bez skierowania, bez wychodzenia z domu – i często bez czekania. Specjaliści wystawiają e-recepty, e-zwolnienia i prowadzą pełnowartościowe sesje terapeutyczne.
Nie tylko młodzi
Choć z terapii online korzystają przede wszystkim osoby 25–40-letnie, z danych Psycholink wynika, że:„W 2024 roku 27% pacjentów platformy stanowili mieszkańcy miast poniżej 50 tys. mieszkańców. W tej grupie najszybciej rośnie odsetek pacjentów 50+.”
To oznacza, że zdalna forma terapii trafia również do tych, którzy dotąd unikali kontaktu z psychologiem – często z powodu wstydu, barier transportowych lub obawy o anonimowość.
Wnioski? W Bełchatowie potrzeby rosną, a system ochrony zdrowia psychicznego wciąż działa nierównomiernie. Ale coraz więcej mieszkańców sięga po nowoczesne formy wsparcia – bo zdrowie psychiczne to nie przywilej, tylko podstawowa potrzeba.
Komentarze (0)