Maluszek został pozostawiony w oknie, które działa w klasztorze przy klasztorze Zgromadzenia Sióstr Opieki Społecznej pod wezwaniem św. Antoniego. Było to w niedzielę około godziny 23. Na miejscu, zgodnie z procedurą, pojawiła się karetka pogotowia i policja.
Dziewczynka w oknie życia. Zostały wprowadzone procedury
Dziecko zostało przewiezione do szpitala. Tam okazało się, że jest zdrowa dziewczynka. Siostry nadały jej imię Emilka. Młodszy aspirant Katarzyna Stefaniak z Komendy Powiatowej Policji w Wieluniu wyjaśnia, że zadaniem funkcjonariuszy nie jest namierzenie matki dziecka bądź jej bliskich.
Chyba że pojawią się podejrzenia, że mogło dojść do czynu zabronionego
- podkreśla.
Po zbadaniu dziewczynki przed lekarzy szpital wdrożył odpowiednie procedury, które polegają na poinformowaniu sądu oraz nawiązaniu współpracy z ośrodkiem adopcyjnym.
Emilka jest czwartym dzieckiem, które trafiło, do działającego od 2010 roku, okna życia w Wieluniu.
Okna życie w Łódzkiem. W każdym z tych miejsc zabrzmiał alarm
Wieluńskie okno życie jest jednym z kilku działających okien na ternie województwa łódzkiego. W samej Łodzi są dwa, w Pabianicach, Piotrkowie Trybunalskim oraz Kutnie (diecezja łowicka) po jednym. Dzięki każdemu z tych miejsc szansę na nowe życie dostało kolejne dziecko.W Pabianicach alarm zabrzmiał do tej pory trzykrotnie, w Piotrkowie Trybunalskim pięć razy. W Łodzi w punkcie prowadzonym przez siostry urszulanki sześć razy. Ostatni raz 31 października ubiegłego roku.
O godz. 21:15 usłyszałyśmy dźwięk alarmu, więc bardzo szybko przybiegłam do Okna życia, no i zobaczyłam, że czeka na mnie taki młodzieniec śliczny
– opowiadała wówczas s. Anna Reczko, przełożona domu Sióstr Urszulanek Serca Jezusa Konającego w Łodzi.
Chłopiec miał przy sobie karteczkę z informacją, kiedy się urodził, wiadomo więc było, że miał wówczas tydzień.
Ochrzciłyśmy go i dałyśmy mu imię Tadeusz. Niedawno było wspomnienie tego świętego, więc taką decyzję podjęłyśmy
- przyznała siostra Anna.
Czytaj więcej: W łódzkim oknie życia znaleziono dziecko
Działają w całej Polsce i uratowały życie niejednego dziecka
Obecnie na terenie kraju funkcjonuje prawie 70 okien w ponad 60 miejscowościach. Pierwsze z nich powstało w Krakowie w marcu 2006 roku. Do tej pory w miejscach prowadzonych przez Caritas Polska znaleziono ponad 160 dzieci.Okna życia to bezpieczne miejsce, w którym matka może pozostawić anonimowo swoje nowo narodzone dziecko.
Okno otwiera się od zewnątrz, jest w nim zamontowane ogrzewanie i wentylacja. Po otwarciu włącza się alarm, który wzywa opiekujące się oknem osoby – najczęściej są to zakonnice. Potem niezwłocznie uruchamiane są procedury medyczno-administracyjne, to znaczy powiadomione zostają pogotowie ratunkowe i sąd rodzinny
- wyjaśnia Caritas.
Komentarze (0)