W niedzielę, 28 stycznia po godz. 18:00 usłyszeli, jak kierowca forda sprawdza możliwości pojazdu w zakresie produkcji decybeli. Kierowca osobówki zwiększał maksymalnie obroty silnika i gwałtownie przyspieszał oraz przejechał przez skrzyżowanie mimo nadawanego czerwonego światła. Cała sytuacja miała miejsce przy ul. Kościuszki w Radomsku.
– Mundurowi widząc wyczyny kierowcy podali sygnał do zatrzymania. Jednakże mężczyzna nie reagował na polecenia policjantów i z dużą prędkością zaczął uciekać w kierunku miejscowości Pławno. Funkcjonariusze od razu ruszyli za nim oznakowanym radiowozem na sygnałach. Jednocześnie o swoich działaniach na bieżąco informowali dyżurnego radomszczańskiej jednostki Policji . Pomimo trwania pościgu, który w większości przebiegał w terenie zabudowanym kierowca nie zwalniał, a wręcz przeciwnie - sukcesywnie przyśpieszał, jadąc z prędkością ponad 160km/h – informuje mł. asp. Dariusz Kaczmarek, rzecznik prasowy KPP w Radomsku.
– Jak się okazało, 35-letni kierujący miał sporo na sumieniu. Był poszukiwany do odbycia kary pozbawienia wolności. Ponadto nie posiadał uprawnień do kierowania oraz ciążył na nim zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych – mówi mł. asp. Dariusz Kaczmarek.
Gdyby tego było mało, po zbadaniu trzeźwości alkomat wskazał ponad promil alkoholu w organizmie. Mężczyzna został zatrzymany i najbliższe miesiące spędzi za kratami.
Komentarze (0)