reklama
reklama

Bez pasów, z młodszą siostrą w aucie postanowił "dać w palnik". Test skończył się fatalnie

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

RegionGdy 21-letni kierowca oplem zdecydował sprawdzić, na co stać jego samochód, prawdopodobnie nie przypuszczał, że ten lekkomyślny wybór zakończy się w szpitalu. Co gorsza, na szwank naraził swoją młodszą siostrę.
reklama

Podczas gdy policja nieustannie próbuje uświadamiać kierowców o konieczności przestrzegania przepisów ruchu drogowego, niestety nie zawsze jej działania przynoszą oczekiwane efekty. Bez względu na wysokość mandatów i liczne apele, niektórzy kierowcy nadal lekceważą podstawowe zasady bezpieczeństwa, stwarzając realne zagrożenie dla siebie i innych uczestników ruchu drogowego.

Tak było 13 lipca 2023 roku, kiedy do zdarzenia doszło w pobliżu miejscowości Ładzice (pow. radomszczański). Około godziny 18.30 policja otrzymała zgłoszenie o samochodzie, który dachował w rejonie wiaduktu. Chwilę później mundurowi ustalili szczegóły zdarzenia. Okazało się, że 21-letni mężczyzna, kierujący oplem, chciał sprawdzić, jakie możliwości techniczne oferuje jego pojazd.

reklama

Wybrał do tego celu drogę o niskim natężeniu ruchu i zabrał ze sobą na pokład młodszą siostrę. Niestety, nieodpowiednio dostosowana do warunków prędkość sprawiła, że na łuku drogi stracił kontrolę nad pojazdem. Samochód dachował, a mężczyzna wypadł z pojazdu. Kierowca najprawdopodobniej nie miał zapiętych pasów bezpieczeństwa. Na szczęście, pojazd zatrzymał się tuż przed betonowym wiaduktem, co mogło uratować życie obydwu pasażerom.

Kierowca został zabrany do szpitala, gdzie przeszedł niezbędne badania diagnostyczne. Młodsza siostra, będąca pasażerką pojazdu, po udzieleniu pomocy medycznej mogła wrócić do domu. Obydwoje byli trzeźwi. Sprawca zdarzenia otrzymał mandat karny za swoje nieodpowiedzialne zachowanie na drodze.

Prędkość jest jednym z kluczowych czynników wpływających na ryzyko wypadków drogowych i skalę ich skutków. W trosce o bezpieczeństwo wszystkich uczestników ruchu drogowego, policja apeluje o rozwagę i przestrzeganie przepisów, w tym dopuszczalnych limitów prędkości. Zdarzenia takie jak to z 13 lipca stanowią brutalne przypomnienie, że na drodze nie ma miejsca na lekkomyślność i brak wyobraźni.

reklama

reklama
reklama
Artykuł pochodzi z portalu trybunalski.pl. Kliknij tutaj, aby tam przejść.
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

Zarejestruj się w serwisie, aby korzystać z rozszerzonych możliwości portalu

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)
Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama