W grudniu służby zostały wezwane do kolizji dwóch samochodów, która miała miejsce na wiadukcie w miejscowości Siomki. Do akcji ruszyła policja, straż pożarna i ratownicy medyczny. Niespodziewanie doszło do zderzenia pojazdów służb. Pytamy, jak zakończyła się ta sprawa.
Trzy zdarzenia w jednym miejscu
Przypomnijmy, że w sobotę 14 grudnia około 18:00 w gminie Wola Krzysztoporska w miejscowości Siomki doszło do zderzenia dwóch samochodów osobowych. Tego dnia kierowcy musieli mierzyć się ze śliską nawierzchnią, a Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał w tej sprawie ostrzeżenie. Na miejsce ruszyły służby. Po dojeździe przed miejscem zdarzenia zatrzymał się wóz strażacki, a następnie kierujący pojazdem zespołu ratownictwa medycznego najechał na jego tył i doprowadził do zderzenia. Kolejno na miejsce dojechał radiowóz, który uderzył w tył karetki. Pomocy medycznej wymagały dwie osoby – uczestnik pierwszej kolizji oraz policjant.Jak przekazuje asp. szt. Izabela Gajewska z KMP w Piotrkowie Trybunalskim sprawca kolizji samochodów osobowych został ukarany mandatem. Kierujący karetką, który uderzył w wóz strażacki, otrzymał pouczenie. Jak się okazuje, w przypadku ostatniej kolizji, czyli zderzenia pojazdu policji z karetką sprawa nie jest oczywista.
- Prowadzone jest postępowanie w sprawie o wykroczenie przez komisariat w Grabicy – poinformowała asp. szt. Izabela Gajewska, oficer prasowy KMP w Piotrkowie Trybunalskim.
Na tę chwilę nie wiadomo, ile potrwa postępowanie i dla jego dobra policjanci nie przekazują więcej informacji.
Komentarze (0)