- Od lat odwiedzam tę giełdę. Dla mnie to nie tylko okazja do zakupu ciekawych przedmiotów, ale również możliwość podróży w czasie. Szczególnie militaria przyciągają moją uwagę - mówi pan Marek, mieszkaniec Piotrkowa.
Sobotnia edycja giełdy przyciągnęła tłumy. Pogoda dopisała, a po wakacyjnej przerwie na targowisku ponownie pojawiło się wielu wystawców, którzy chętnie prezentowali swoje kolekcje i przedmioty na sprzedaż.
Pani Anna, stała klientka giełdy, podkreślała:
- Po każdej przerwie wakacyjnej nie mogę się doczekać powrotu na giełdę. Uwielbiam szukać unikalnych mebli do mojego mieszkania. Dzięki temu moje wnętrza mają duszę.
Szczególną uwagę przyciągały antyki: od mebli z epoki, przez lampy witrażowe, aż po różnego rodzaju militaria. Jednym z wystawców był pan Krzysztof, który z pasją sprzedawał przedmioty z przeszłości.
- Ludzie przychodzą tu nie tylko po to, by coś kupić, ale również by na chwilę poczuć ducha przeszłości. Dla wielu to prawdziwa pasja.
Dla miłośników sztuki giełda również miała wiele do zaoferowania. Obrazy ręcznie malowane, zarówno te większe, idealne do zawieszenia w salonie, jak i mniejsze, stanowiły prawdziwą uczta dla oka.
Giełda Staroci w Piotrkowie Trybunalskim stała się sobotnim rytuałem dla wielu mieszkańców, ale również przyciąga turystów i gości z innych miejscowości. To miejsce, gdzie historia miesza się z teraźniejszością, a atmosfera sprzyja nawiązywaniu nowych znajomości oraz odkrywaniu unikalnych przedmiotów.
Kolejna okazja do "upolowania" czegoś wyjątkowego już za tydzień na bazarze w Piotrkowie.
Komentarze (0)