Niektóre przedmioty, wywodzące się z odległych stron świata, opowiadały o egzotycznych podróżach i dalekich kulturach. Inne, zdejmowane prosto ze strychów miejscowych mieszkańców, stanowiły fascynujący obraz życia codziennego w dawnych czasach.
Choć dobra pogoda sprzyjała, to nie była jedynym magnesem przyciągającym tłumy. To był obietnica odkrycia czegoś wyjątkowego, a giełda staroci w Piotrkowie Trybunalskim zawsze dostarcza nieoczekiwane niespodzianki.
Zgromadzone stoiska oferowały szeroki wachlarz produktów. Staroświecka porcelana zdobiona misternymi wzorami cieszyła się wielkim zainteresowaniem, podobnie jak różnorodne meble - od ozdobnych toaletki, przez solidne dębowe stoły, po stare radia i gramofony. Stoiska z monetami i medalami przyciągały numizmatyków, którzy z zaciekawieniem przeszukiwali kolekcje w poszukiwaniu cennych egzemplarzy.
Szczególnie dużym zainteresowaniem cieszyły się pamiątki z PRLu. Od starych plakatów, przez znaczki, po gadżety codziennego użytku - te przedmioty przyciągały zarówno starsze pokolenie, dla którego były one częścią ich młodości, jak i młodsze pokolenie, które odkrywało na nowo ten fascynujący okres w historii Polski.
Wśród stoisk znalazły się również nieoczekiwane znaleziska. Przedmioty, które wydawały się być prozaicznymi rupieciami, często okazywały się mieć niesamowite historie. To jest właśnie magia giełdy staroci:
– Nigdy nie wiesz, co odkryjesz. Dlatego zaglądam tu co tydzień - trafnie podsumowuje jeden z kupujących.
Jak zwykle, na giełdzie można było spotkać mieszankę doświadczonych kolekcjonerów, turystów, a także lokalnych mieszkańców, którzy po prostu cieszyli się atmosferą. To co przyciągało ich wszystkich, to miłość do historii, ciekawość i chęć poszukiwania unikalnych przedmiotów.
Kolejna edycja giełdy staroci na piotrkowskim Bazarze zaplanowana jest na pierwszą sobotę sierpnia. Wystawcy pojawiają się już od wcześnych godzin porannych - zwykle ok 6:00.
Co można było kupić ostatnio na piotrkowskiej giełdzie staroci - ZOBACZ ZDJĘCIA.
Komentarze (0)