Droższy węgiel, paliwo, produkty spożywcze, wyższe raty kredytów. Po nowym roku możemy się spodziewać podwyżki za gaz, prąd, czy wodę. To wszystko powoduje, że wiele osób zastanawia się, jak uda im się związać koniec z końcem. Sytuacja poważna.
W miesiąc można zaoszczędzić nawet 150 złotych. Jest jedno "ale"
Tarcza Solidarnościowa to jeden z pomysłów rządzących, który ma chronić przed gwałtownymi wzrostami cen energii elektrycznej. Jest jednak pewien warunek. O szczegółach na konferencji prasowej poinformował premier Mateusz Morawiecki. Jak tłumaczył, rząd chce zagwarantować, że nie będzie podwyżki cen energii, ale tylko do konkretnego poziomu zużycia prądu. Zdaniem premiera zerowa podwyżka obejmie w 2023 r. 66 procent gospodarstw.
To jest w porównaniu do tego, co proponują spółki energetyczne, oszczędność miesięczna dla gospodarstwa domowego nawet na poziomie 150 zł
- przekonywał Mateusz Morawiecki. Jak tłumaczył, wprowadzona tarcza ma ochronić Polaków przed gwałtownymi, 3-4-krotnymi wzrostami cen.
Gwarantowana cena energii ma być jednak dostępna dla tych gospodarstw domowych, które rocznie zużywają do 2000 kWh. Dla rodzin z osobami niepełnosprawnymi ten pułap będzie wyższy i wyniesie 2600 kWh. Podobnie w przypadku rodzin, które mają trójkę dzieci lub więcej. Ten sam limit będzie dotyczył również gospodarstw rolnych. Za nadwyżkę zapłacimy już nowe stawki. Ile one będą wynosić? Tego jeszcze nie wiadomo. Wiadomo, że będzie zdecydowanie drożej niż teraz.
Dodatkowy rabat dla oszczędzających
Rządzący chcą zachęcić polskie rodziny do oszczędzania, dlatego postanowili wprowadzić dodatkowy rabat. Osoby, które ograniczą zużycie energii o 10 proc. obniżą swoje rachunki również o dodatkowe 10 proc. Minister Klimatu i Środowiska Anna Moskwa wyjaśniła, że nie trzeba będzie składać też żadnych dokumentów, ponieważ to dostawca energii będzie, na podstawie rachunków, oceniał poziom zużycia i automatycznie obniżał cenę.Od przyszłego miesiąca zacząć ma również oszczędzać administracja rządowa i samorządowa. Od 1 października będzie ona zobowiązana do zmniejszenia zużycia prądu o 10 proc.
Propozycja dla przedsiębiorstw. To ma im pomóc
Rząd, wprowadzając Tarczę Solidarnościową, pomyślał również o przedsiębiorcach, a właściwie o części z nich. Już od przyszłego roku będą oni mieli możliwość bezpośredniego podłączenia źródła odnawialnego do sieci. Zapowiedziano, że w ramach tarczy firmy energochłonne najbardziej dotknięte wzrostem cen energii będą mogły przed końcem tego roku liczyć na wsparcie. Łącznie przeznaczono na ten cel 5 miliardów złotych.
Komentarze (0)