We wtorek, 6 października odbyła się konferencja prasowa z udziałem Ministra Zdrowia oraz Komendanta Głównego Policji – tematem było zaostrzenie reżimu sanitarnego oraz przeciwdziałanie pandemii. Nowe rozporządzenie podyktowane jest eskalacją epidemii w Polsce – wczoraj odnotowano 2289 przypadków zachorowań, co było dobowym rekordem w kraju, jak się okazało nie na długo. Dziś MZ poinformowało o 3003 nowych pacjentach z potwierdzonym zakażeniem koronawirusem.
- Wszyscy jesteśmy dziś pod ogromnym wrażeniem tragicznej liczby 58 zgonów. To pokazuje z jak poważną sytuacją mamy do czynienia [...] i jak śmiertelnym zagrożeniem jest pandemia wywołana koronawirusem – mówił Adam Niedzielski podczas konferencji.
Minister Zdrowia zaznaczał też, jak ważne zdaniem ekspertów jest stosowanie tzw. "DDM" – czyli Dystans, Dezynfekcja, Maseczki. Zauważał, że pomimo tego, iż od początku pandemii MZ stara się przekonywać wszystkich z jakim niebezpieczeństwem mamy do czynienia, to cały czas pojawiają się osoby, które obostrzeń i norm współżycia społecznego nie przestrzegają. Stąd właśnie decyzja o wprowadzeniu polityki "zero tolerancji" dla nieprzestrzegania reżimu sanitarnego.
W dobie eskalacji pandemii nie ma miejsca na egoizm. To jest wchodzenie w strefę bezpieczeństwa innego człowieka. Przestrzeganie tych obostrzeń, to nie tylko nasz obowiązek względem siebie, to też nasza odpowiedzialność za inne osoby – mówił Minister Zdrowia.
A co zmieni rozporządzenie, które wejdzie w życie w sobotę 10 października? Przede wszystkim chodzi o obowiązek zasłaniania ust i nosa. Minister potwierdził, że będzie on obowiązywał w przestrzeni publicznej, zarówno w żółtej, jak i czerwonej strefie. Przepisy mają też być przestrzegane bardziej rygorystycznie – osoby, które z powodów zdrowotnych nie mogą zasłaniać ust i nosa będą musiały mieć przy sobie zaświadczenie lekarskie. W przeciwnym razie mogą spodziewać się mandatów. Zdaniem Komendanta Głównego Policji, ta "wymówka" była bowiem zbyt często nadużywana.
Dodatkowo, wprowadzony zostanie też zakaz organizowania imprez. Podczas konferencji, Komendant Główny Policji zaznaczał, że obecnie puby czy bary udostępniają swoją przestrzeń właśnie na "potańcówki" – te praktyki mają zostać bardzo rygorystycznie ukrócone.
Zmieni się też polityka dotycząca organizowania zgromadzeń. Do tej pory, organizatorzy omijali przepisy, zgłaszając kilka takich akcji w jednym miejscu. W efekcie, na zorganizowanym we Wrocławiu marszu równości było ponad 10 tys. osób. Od soboty poszczególne zgromadzenia będą musiały być od siebie oddalone co najmniej o 100 metrów. Gminy mają też dostać możliwość odmowy w przypadku wniosku o zorganizowanie zgromadzenia.
Zapowiedziano też zmiany w ilości osób, które będą mogły uczestniczyć w imprezach rodzinnych – jak choćby wesela. W zielonych strefach będzie to maksymalnie 100 osób, w żółtych 75, a w czerwonych 50. Adam Niedzielski zaznaczył jednak, że ten przepis wejdzie w życie z tygodniowym Vacatio Legis.
Dodatkowo ma zostać wprowadzony system ostrzegania. Osoby, których miejsce zamieszkania trafi na żółtą lub czerwoną strefę będą o tym fakcie powiadamiane wiadomością SMS.
