22 maja około godziny 23:30 na komendę policji w Bełchatowie zgłosiła się kobieta, która złożyła zawiadomienie dotyczące kradzieży oraz zniszczenia mienia. Z jej zeznań wynikało, że kilka godzin wcześniej do drzwi jej domu zaczęło dobijać się dwóch mężczyzn. Kobieta wyznała, że w obawie o własne bezpieczeństwo uciekła z mieszkania przez okno.
- Złodzieje ukradli telefon komórkowy oraz maszynkę do tatuaży, potłukli też talerze powodując straty powyżej 600 złotych – informuje KPP Bełchatów.
Okazało się też, że w trakcie gdy poszkodowana była poza domem, sprawcy ponownie pojawili się pod jej adresem zamieszkania. Tym razem zdecydowali się na wybicie szyb w oknach. Straty wyceniono na kolejnych 600 złotych.
- Obaj zostali namierzeni i zatrzymani już następnego dnia. Są to bliźniacy dobrze znani bełchatowskiej policji z innych przestępstw. Na podstawie zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego usłyszeli zarzuty kradzieży z włamaniem – informują policjanci.
Mężczyznom grozi do 10 lat pozbawienia wolności, zniszczenie mienia zagrożone jest karą do 5 lat więzienia. Dodatkowo bliźniacy za swoje czyny odpowiedzą w warunkach recydywy, co oznacza, że mogą spodziewać się surowszego wymiaru kary.