Zawiadomienie o kradzieży kosy spalinowej dotarło do Komendy Powiatowej Policji w Bełchatowie 9 czerwca. Po trzech dniach sprawca został ustalony i zatrzymany. Złodziej przywłaszczył sobie kosę spalinową z terenu jednej z nieogrodzonych bełchatowskich posesji. Poszkodowany oszacował straty na około 1000 zł.
12 czerwca policjanci pojechali na przeszukanie, ale 21-latka nie było w mieszkaniu. Policjanci trafili na niego na terenie parku. Zaskoczony, od razu przyznał się do kradzieży i wydał łup. Kosa spalinowa znajdowała się w jego miejscu zamieszkania - informuje KPP Bełchatów.
Sprawca wyjaśnia, że ukradł kosę z zamiarem jej sprzedaży, a takie działanie tłumaczy trudną sytuacją finansową. Mieszkaniec gminy Bełchatów usłyszał już zarzut kradzieży, za które grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.