reklama

Zginie samowolny komis z centrum miasta? Urzędnicy wprowadzają nowe przepisy, a Straż zapowiada, że mogą posypać się mandaty

Opublikowano:
Autor:

Zginie samowolny komis z centrum miasta?  Urzędnicy wprowadzają nowe przepisy, a Straż zapowiada, że mogą posypać się mandaty - Zdjęcie główne

Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

WydarzeniaOd najbliższego czwartku, 11 lipca, zmienia się organizacja ruchu na parkingu wzdłuż ulicy Staszica przy basenie. Po licznych skargach mieszkańców dotyczących problemów z zaparkowaniem w tym miejscu, miasto wprowadza zakaz parkowania na dłużej niż 3 godz. Przez kilka pierwszych dni prowadzona będzie akcja informacyjna, później można spodziewać się mandatu.

Sznur aut, różnych marek i kolorów - łączy je jedno, wszystkie mają w oknach wywieszone kartki z ofertą sprzedaży. Problem tego specyficznego komisu znany jest od lat.

- Parking przy basenie w ostatnim czasie był wykorzystywany przez osoby trudniące się handlem samochodami jako samowolny autokomis. Do magistratu napływało wiele skarg mieszkańców i osób chcących np. skorzystać z pływalni na utrudnienia, a często wręcz niemożliwość zaparkowania w tym rejonie. Na problem zwracali też uwagę radni miejscy - informują miejscy urzędnicy

Aby rozwiązać tę sytuację, miasto zdecydowało o wprowadzeniu na tym parkingu zmiany organizacji ruchu. Przy obu wjazdach (od strony ul. 1 Maja i od strony ul. Staszica) ustawione zostały znaki B-36 informujące, że przy basenie będzie można zostawić auto na maksymalnie 3 godziny. Podany czas jest nieprzypadkowy – umożliwi m.in. obejrzenie meczu piłki nożnej na pobliskim stadionie miejskim, skorzystania z pływalni czy zrobienia zakupów w znajdujących się niedaleko sklepach.

Przez najbliższych kilka dni Straż Miejska prowadzić będzie akcję informacyjną, później dla niezdyscyplinowanych mogą się posypać mandaty

– Będziemy regularnie patrolować teren parkingu. Jeśli stwierdzimy, że samochód stroi na nim dłużej niż dozwolone 3 godziny, zostawimy kartkę z informacją o nieprawidłowym parkowaniu. Jeśli taka sytuacja będzie się powtarzać i właściciel auta nie zastosuje się do obowiązującej organizacji ruchu, zmuszeni będziemy sięgnąć po bloczki mandatowe. Nie wykluczamy również możliwości skierowania sprawy do sądu – tłumaczy Piotr Barasiński, komendant bełchatowskiej Straży Miejskiej.

Jednocześnie podkreśla, że strażnicy przede wszystkim będą informować o zmianie w zasadach parkowania wzdłuż ulicy Staszica, a mandaty i wezwania do sądu stosować będą dopiero w ostateczności – przy notorycznym łamaniu przepisów przez właścicieli samochodów.

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

Zarejestruj się w serwisie, aby korzystać z rozszerzonych możliwości portalu

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE